Witam, Na forum było kilka zbliżonych wątków, jednak żaden nie był w stanie rozwiązać mojego problemu. BMW E90 318i, silnik N43, przebieg 150 tys, rok 2008, użytkuję 4 lata. Opis problemu - silnik od kupna zużywał olej ok 150ml/1000km (akceptowałem to). Pół roku temu wskaźnik zaczął trzymać ten sam poziom. 3 miesiące temu poziom oleju zaczął wzrastać. Nieustannie podejmowane były działania diagnostyczne i naprawcze. Pierwsze podejrzenie padło na płyn chłodniczy - niesłusznie, układ jest szczelny (możliwość wyeliminowana na kilka sposobów). Powodem rosnącego poziomu oleju jest paliwo. Po ostatniej wymianie oleju (3-cia w ciągu kwartału) wskaźnik wzrósł aż o połowę po przejechaniu 20 km obwodnicy, prędkością 150km. Wcześniej jeżdżąc spokojnie w warunkach miejskich poziom oleju nie zmieniał się (choć i tak przybywało bo silnik pobierał olej). Istotne informacje: - spod korka wlewu oleju śmierdzi benzyną jak z baku - przy wymianie olej bardzo rzadki - poziom oleju dynamicznie wzrasta wraz z prędkością i obrotami - wymieniona została pompa wysokiego ciśnienia - wymienione świece - korekty na wtryskiwaczach są idealne (sprawdzane na biegu jałowym) - długoterminowa korekta sondy lambda max +5 - szczelność wtryskiwaczy sprawdzona domowym sposobem jak w linku, nie ciekły.
- jedyne błędy - 30EA (zasiarczony katalizator), A559 (przez zwarcie w pompie ABS klema IBS nieustannie wyłącza zasilanie) - ostatni wtryskiwacz, od grodzi był lekko zalany olejem (od góry), również w zagłębieniu na świecę był olej. - widać mocne "zapocenie" olejem pod 1/3 powierzchni pokrywy zaworów, od strony grodzi. Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu. Jaką drogą paliwo dostaje się do leju? Nie chcę przeprowadzać na oślep kolejnych napraw.