Witam, ostatnio znajoma zakupiła e87, 116i, 95KW, 2005 r. Auto było sprawdzane i chodziło bardzo dobrze w trakcie jazdy testowej. Jednak po zakupie i zrobieniu około 1 tyś. km auto zaczęło kopcić na niebiesko (gdy dodaje się dużo gazu, przy małej ilości gazu i delikatnym ruszaniu - nie ma dymu) i pobierać olej. W aucie wymieniono wszystkie filtry, oleje. Efekt ten sam. Odnośnie wizyty w warsztacie - jeden mechanik twierdzi, że to odma, drugi że uszczelniacze, trzeci uszczelka pod głowicą (auto się nie grzeje), a czwarty że pierścienie. Z tego co wiem to do oleju dolany był specyfik, przez co nie kopciło przez pewien czas. I druga sprawa. Walczył ktoś z komisami odnośnie sprzedanego bubla? Typ oczywiście twierdzi, że o wszystkim mówił i że kupujący się na to godził. PS. do tego rodzaju usterek zmienić olej na 5w30 czy 10w30?