Czesc wszystkim posiadam od dluzszego czasu problem z moim e46 m54b22 02r. Raz na dwa/trzy miesiace nagle sama z siebie potrafil wyrzucic check engine+eml+ trakcje i hamulec reczny na zolto. Wiem ze temat byl walkowany wielokrotnie na forum i w wiekszosci przypadkow jest to przepustnica jednak sprawdzalem ja u siebie z moim mechanikiem i twierdzi ze dziala prawidlowo i nie jest zabrudzona. Kiedys problem wystepowal znacznie czesciej, mialem nieszczelny dolot, wymienilem popekane gumy i problem pojawial sie ale znacznie rzadziej(przed nie dalo sie praktycznie jezdzic bo co chwile auto przechodzilo w tryb awaryjny..) Wymieniona mam rowniez przeplywke oraz przewody od podcisnien bo byly spartaciale... Po tych wszystkich wymianach byla znaczaca poprawa ale problem jednak dalej jest tylko znacznie rzadziej... Dwa miesiace temu auto zrobilo mi takiego psikusa a po podpieciu pod komputer w historii byl zapisany blad (77) "Nieprawidlowosc, sygnal 2, przepustnica silnika wg czujnika przeplywu masy powietrza" (Zdjecie ktore zrobilem jest troche niewyrazne ale powinno sie zgadzac) Wtedy zdarzylo sie to na trasie okolo 4 minuty po ruszeniu po zatrzymaniu sie, zgaszeniu auta wyjeciu kluczyka wszystko zniklo i auto chodzilo jak nalezy... Dzis wieczorem znowu sie to pojawilo, jechalem odebrac paczke z paczkomatu, przejechalem 15km wysiadlem odebrac paczke, auto chodzilo caly czas, wsiadam a tam choinka... dopiero po przejechaniu 2km i zgaszeniu/odpaleniu za 4 razem zniklo i zostal sam check engine... Miedzy tymi dwoma sytuacjami ktore opisalem kilometrowo minelo okolo 1.5tys kilometrow Czy macie jakies pomysly? Nie znam sie na mechanice ale jesli to bylaby przepustnica, a pracuje ona caly czas to dlaczego tylko raz na jakis czas wyrzuca choinke?