Moim zdaniem to nie jest zle, ze ktos pyta o powtorna opinie. Duzo jest postow o ocenie auta w momencie, kiedy to auto bylo w miare "nowe", wiec wiekszosc bolaczek auta nie mozna bylo opisac. Przypomina mi sie tutaj dyskusja nt porownania 320d (lancuch z przodu) i nowsza (lancuch z tylu) Czytalem ten watek i wiekszosc byla bardziej za ta wersja "nowsza", natomiast teraz rozgladajac sie za e90 pokusilem sie o telefon do znajomego mechanika specjalizujacego sie tylko w bmw. Ku mojemu zdziwieniu jednostka jaka poleca jest wlasnie 320d 163 km. Znajomy odradzal benzyne, gdyz jak twierdzi, codziennie trafiaja na warsztat benzynki i to sa dosyc kosztowne naprawy. Poczatkowo chcialem 320i 150km w benzynie, gdyz wiele opini bylo bardzo pochlebnych. Zdazylem obejrzec w sumie 2 egzemplarze. W jednym z nich puszczal niebieski dymek. Telefon do warsztatu i ... wstepnie 2000 zl. Nie wiem czy to normalna cena za uszczelniacze zaworowe. Mialo byc taniej, bo bez sciagania glowicy. Moim zdaniem 2k zl to jednak jest duzo. Potraktujcie prosze ten post jako zdanie osoby nie znajacej sie zbytnio na realiach mechanicznych. Posilkuje sie postami z forum a takze wiedza i doswiadczeniem osob na codzien zajmujaycch sie naprawa BMW. Gdyby ktos mial jakies rzetelne informacje w tej kwestii to zapraszam do dyskusji :)