Skocz do zawartości

luki85_pech

Zarejestrowani
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez luki85_pech

  1. Olej był wymieniany co 15 tys. Lany był castrol 5W30, long life.
  2. Cześć szanownym forumowiczom. Pewnie podobnych tematów jak mój trochę było, ale nie mogę mimo wszystkich zdjagnozować powodu spalania oleju w moim przypadku. Przebieg: 247tys (sprawdzone, rodzinne itd., więc przebieg realny). Wycięty DPF. Z dołu zbiera się pięknie, nie traci mocy. Ale... ubywa oleju mniej więcej 0,5l na 2000km, czyli ok. 0,25l na 1000km. Problem tym bardziej denerwujący, że jednak dymi i to w nietypowy sposób. Na zimnym zaraz po odpaleniu nie dymi. Po ok. 4/5min dymi na lekko niebiesko. Jak wydmucha spaliny zaś jest spokój. Po ok. 5 minutach zaś zadymi (trochę mocniej), ale dodam gaz, przedmucha ukłąd i zaś spokój na kilka minut. Problem zauważalny też na gorącym silniku i w podobnej skali (zwłaszcza jak stoję dłużej na przejeździe kolejowym). Ponieważ myślałem, że to odma to wymieniłem separator (ten z membraną). Byłem zdziwiony, że nie ma tam żadnego filtra, ale może się mylę i jeszcze coś muszę tu ogarnąć (proszę o pomoc). Usunięte nieszczelności, w tym nieszczelność pompki podciśnienia - vacu (?) - nie znam się, ale powtarzam za mechanikiem :) Innych nieszczelności nie widzę (susza pod maską i pod silnikiem). Zachodzę w głowę i zastanawiam się czy to nie są uszczelniacze zaworowe, ale czy serio taki silnik jak 3.0 może wymagać wymiany uszczelniaczy po sprawdzonym przebiegu 247tys.? I skąd takie spalanie oleju? Czy ktoś może pomóc, nakierować ? P.S. To mój pierwszy diesel więc proszę o wyrozumiałość :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.