Witam. Czy spalanie oleju w silnikach M54 (akurat mam na mysli 2.5 141kW) to mit/przesadzona sprawa? Mam starego diesla vw, przebieg co najmniej 300000km i przyzwyczaił mnie do tego, że na 10000km brak widocznego na bagnecie zużycia oleju. Miałem nowa honde z silnikiem 2.l benzyna i po 200000km przebiegu nadal na bagnecie nie było widać ubytku oleju po przejechaniu 10000km. Zastanawiam się nad e46 z silnikiem m54 , automat skrzynia i przebieg podobno 100000 (gwarancja - nie wiem czy ufać czy nie, nie o tym wątek). Mam pytanie, czy przy założeniu, że auto faktycznie ma 100000, serwisowane w bmw , silnik będzie pił olej czy jest to loteria? Nie spodziewam się informacjo o tym konkretnym silniku, tylko informacji jak to jest z tym silnikiem. Dzięki za każdą merytoryczne uwagi od osób, które mają ten silnik pod maską. :) - Przeglądałem forum i są wpisy, że sensownie serwisowany silnik, bez longlife, potrafi nie brać oleju. Inni piszą, że musi brać bo pierścienie uszczelniające. lanie 1 litr oleju na 1000km :( - raczej nie uśmiecha mi się. Pozdrowienia