cobaltus

Mam X5 30d z takim wydechem. Jak odbierałem auto, a stało w przeszklonym pomieszczeniu do odbioru i odpaliłem silnik, to powiem szczerze, że szczęka mi opadła mając w głowie że to diesel. Ten dźwięk wydechu działa w dwóch trybach - standardowy we wszystkich trybach jazdy oprócz sport, kiedy dźwięk jest 2x głośniejszy. Jak dla mnie patent jest super. Dźwięk podobny do V8 robi piorunujące wrażenie (wiedząc dalej że to diesel), ale szczególnie na osobach wokoło jak przegazujesz w trybie Sport. Jest tylko jeden ból z mojego punktu widzenia. Zresztą nie pierwszy w oprogramowaniu tego samochodu. NIE można tego wyłączyć całkowicie.... A to oznacza, że jak przejechałem się z kolegą który swoją X5 odbierał dwa tygodnie wcześniej, bez tego wydechu, to miałem wrażenie że jadę elektrycznym samochodem bo tak było cicho. Czasem wolałbym to wyłączyć, ale "mózgi" w BMW nie przewidziały, że ktoś może chcieć czasem wyłączyć jak jedzie 1000 km i wyłączy wszystko co robi hałas. Wiem co mówię, bo 2x zdarzyło się że nie uruchomił się subwoofer po uruchomieniu auta i cyk! nie ma sportowego wydechu :) Cicho, elektrycznie :) Ogólnie polecam bo to robi robotę, szczególnie za 2500 zł bodajże. Może BMW poprawi pewne skandaliczne niedociągnięcia w sofcie i będzie pełnia szczęścia :)