perk1991

Cześć, na krótkich dystansach ten problem się nie pojawia, ale po przejechaniu około 15km / 15min podczas dodawania gazu zaczyna mrugać pomarańczowa kontrolka i auto teoretycznie się dusi, ale mimo wszystko przyspiesza i się uspokaja. Gdy stanę w miejscu np. na światłach i ruszam od zerowej predkości to kontrolka znowu robi dyskotekę i trochę nim szarpie, ale finalnie auto się rozpędza i udaje się dojechać do celu. Jeden mechanik się tego podjął i zdiagnozował problem z EGR, ale po naprawie problem dalej się powtarza, więc to raczej nie wina EGRa. Nie wiem czy to może mieć jakikolwiek związek, bo mam usterkę, którą też muszę naprawić w międzyczasie, a mianowicie czeka mnie regeneracja modułu CIC, ponieważ od jakiegoś czasu przerywa muzyka puszczona przez aux lub z radia. Przerabiał ktoś podobny temat?

Zdechły mi wszystkie czujniki (tył i przód). Próbowałem znaleźć ten który nawalił (odpalenie PDC, sprawdzanie który pstryka a który nie), ale żaden z nich nie pstryka. Problem z wiązką? Wtedy nie wysiadłby tylko przód, albo sam tył? Problem z jakimś bezpiecznikiem?

Temat całe szczęście okazał się mega banalny. Żarówki kupione i wymienione. Wątek do zamknięcia :)

Uszanowanko, jeśli ten wątek był poruszany to z góry przepraszam - jestem tu nowy. W tym wypadku proszę mnie tylko przekierować do tego źródła. Pacjent 3 e90 318d polift. Wyskoczyła mi kontrolka "uszkodzone lewe światło pozycyjne/dzienne". Z tego co czytałem to może być: a) ringi do wymiany b) żarówki do wymiany od strony nadkola c) problem z bezpiecznikami Ktoś to przerabiał w tym modelu? Może mnie ktoś nakierować co się dzieje/jakie może być rozwiązanie? Poniżej dorzucam zdjęcia - może pomogą w diagnozie.