Witam, ostatnio gdy chciałem odpalić auto od razu w oczy rzuciła mi się kontrolka poziomu płynu chłodniczego wiec przed odpaleniem sprawdziłem jego poziom, w zbiorniczku wyrównawczym było sucho wlałem około 1.5litra płynu by sprawdzić czy ubywa przejechałem się chwile i jest tyle ile trzeba, z ciekawości sprawdziłem również poziom oleju i było go o wiele za dużo. Zauważyłem ze lewa dolna część silnika się poci(stojąc na wprost do silnika) oraz lekko pod kolektorem. Olej wygląda jak olej nie zmienił koloru jedynie wydaje mi się że jest rzadszy ponieważ po dwóch sekundach ścieka z bagnetu, oczywiście może to być przez to ze na bagnecie jest go więcej niż powinno. Ogólnie wycieków nie widać, przynajmniej nie na tyle by zostawiały ślady pod autem czy w okolicach silnika, zbiorniczek wyrównawczy szczelny, chłodnica również więc w skrócie układ chłodzenia szczelny. Auto na zimnym pali ciężko, zawsze gdy odpalam go pierwszy raz w danym dniu włączam zapłon 3x i czekam po każdym razie aż kontrolka świec żarowych zniknie(tak dawno temu doradził mechanik) odpala średnio po 5-7 sekundach i gdy to się stanie z wydechu przez sekundę wylatuje chmura dymu, nie kopci na odpalonym jedynie gdy już odpali. Nie chce oddawać auta do mechanika wszystko w aucie robię sam. Bardzo proszę o pomoc.