Witam, przewertowałem już chyba wszystkie tematy i nie znalazłem takiego problemu jaki występuje u mnie.. Po odpaleniu silnika wszystko chodzi jak trzeba, ale kiedy silnik dostaje obciążenia zwłaszcza między 1700-2300rpm na zimnym to coś stuka jakby z góry silnika; popychacze, zawory, rozrzad? Jest to tylko slyszalne w kabinie, na zewnątrz zero dzwięku. Na postoju bez obciążenia moge trzymać obroty i zero objawów. Tylko i wyłącznie pod obciążeniem na zimnym silniku, jak silnik przejedzie jakieś 3-5km objawy ustępują i nic sie nie dzieje do ponownego zbicia temperatury i odpalenia. Olej zalany 5w30. Poprzedni właściciel regenerował wtryski, mam też zregenerowane turbo i konwerter, wymieniłem też wszystkie rolki na osprzęcie plus napinacze i paski, ale nie pomogło, koła pasowego w sumie nie ruszałem. Komputer wywala tylko błąd o module świec żarowych i że ktoraś może być padnięta, ale troche wątpie żeby to był problem. Jakieś sugestie? Może ktoś już sie z tym spotkał... Tutaj link do tego jak to brzmi: