Skocz do zawartości

Mich_81

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mich_81

  1. Mich_81

    525 TDS '92 umarla???

    Wyciekow zadnych nie bylo, zdjalem wezyk dochodzacy do pompy i okazuje sie ze paliwo w ogole nie dochodzi. Dmuchalem w wezyk i widac ze jest czysty i nic w nim nie siedzi. Sprawdzilem ta mala pompke w baku. Silniczek chodzi i podaje troche paliwa, ale wyglada na to ze pracuje za slabo bo po podlaczeniu wezyka paliwo nie dochodzi do pompy. Czy mozliwy jest scenariusz ze pompa z dnia na dzien wysiadla, stracila na mocy i po prostu jest za slaba? P.S. zostala sprawdzona i przeczyszczona, brak rezultatow. W przyszlym tygodniu bedzie nowa, poki co nie mam innych pomyslow. pozdro.
  2. Mich_81

    525 TDS '92 umarla???

    Akumulator byl odlaczany dwukrotnie i ladowany, immobilizer'a nie mam. Cala elektryka zostala sprawdzona. Sprobuje ominac filtr paliwa, moze cos pomoze, dzieki za odp.
  3. Mich_81

    525 TDS '92 umarla???

    Witam, jestem nowy na forum wiec z gory przepraszam jesli temat byl wczesniej poruszany. Kupilem 525 TDS '92 z pewnego zrodla, tzn jezdzil w rodzinie od 3 lat i nigdy nie bylo problemow. Pompa wtryskowa byla wymieniona dwa lata temu (40tys km.) Silnik chodzi rowniutko, zadnych niepokojacych oznak ani braku mocy. Jednakze dwa dni temu po prostu nie odpalila. Rozrusznik kreci, ale bez skutku. Swiece sa wporzadku. Wyglada na to, ze paliwo nie dochodzi do glownej pompy. Sprawdzilem mala pompe przy baku i widac ze pracuje, pobiera paliwo (nie wiem tylko z jakim cisnieniem powinno tryskac paliwo - odlaczone przewody). Pytalem juz kilku osob ale nikt nie potrafi zlokalizowac przyczyny. Komputer nie wykazal zadnych bledow. Jesli macie jakies pomysly lub sugestie to dajcie znac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.