Witam Problem jest następujący rozrusznik kręci jak szalony i autko elegancko odpala jednak odpali tylko około 3-4 razy i potem zero reakcji na przekrecanie kluczyka, nic nie przygasa, żadnych dźwięków. Wtedy ratuje mnie tylko odpalenie na pych ale jak na drugi dzień wsiadam to pali znowu od strzała. Rozrusznik był wyciągany probowalem go na krótko i kręcił git, dodam jeszcze ze na grubym kablu który idzie od aku i alternatora jest cały czas plus a na mniejszym pojawia się po przekreceniu stacyjki czyli tak jak powinno byc masa na silniku rowniez jest. Wszystko wskazuje na rozrusznik ale w takim razie dlaczego po wyjęciu kręci jak wariot. :mad2: