Witam ! Od jakiegoś czasu borykam się z problemem podczas jazdy na gazie. Jakiś czas temu auto po przełaczeniu na gaz jechalo okej ale gdy tylko wcisnalem sprzegło i obroty spadaly ponizej 1000 auto gasło . Wstawilem do mechanika okazalo sie ze jest do wymiany 1 z cewek i obie listwy . Po odebraniu od mechanika bylem zadowolony auto śmigało jak trzeba ale cos zaczelo mi tutaj nie grac, a wlasciwie czemu podczas jazdy na gazie wskazowka od benzyny spada (tak jakby chodzila na benzynie) . Podjechalem do gazownia okazalo wie ze 3 cylindry chodzily na gazie 3 na benzynie . Okej z tydzien bylo dobrze auto na gazie czy na benzynie nie robiło różnicy . No i po tygodniu stało się to: Po krótce, wsiadam rano odpalam auto, auto rozgrzewa się do 30°C (podczas jazdy) przełącza się na gaz no i zaczyna się tragedia, szarpie nie ma siły się rozpędzić, brakuje mocy, gdy zatrzymam się auto ma około 0,5 tyś (lekko faluje ale uspokaja sie) obrotów i trzęsie budą . Dopiero w granichac 75°C - 90°C auto na gazie chodzi jak należy.