Witam wszystkich ! Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem E60 525d z silnikiem m57N2 (197km) . Zaraz po kupnie wymieniłem olej , zrobiłem rozrząd oraz zregenerowalem turbo . Olej to Valvoline synpower 5w40 , po wymianie przejechałem około 7000 kilometrów , zatkał się DPF i zaczął dymić przy porannym rozruchu na biało (puszczał chmurę i zaraz znikała) z zatkanym dpfem zrobiłem około 1500km , po czym pozbyłem się jego . Problem jest taki , że : po nocnym postoju na zewnątrz auto puszcza bardzo mocna biało - siwa chmurę , jak stoi w garażu mniej to widać ale też jakiś tam dymek idzie . Jak pochodzi minutę dym znika , przy jeździe nic nie dymi aczkolwiek jak dasz mu w odcinke i potrzymasz chwilę a potem puścisz gaz to puszcza siwego bąka . Żre olej około pół litra na 1000km . Doradźcie proszę coś , bo już nie wiem co robić . Turbo nowe , wtryski w stanie idealnym , odmę wyjmowałem i jest bez żadnego filterka (sama membrana jak w m57n2) obstawiam uszczelniacze zaworowe ale mechanik z ASO mówi że to niemożliwe i że się nie spotkał z takim czymś i że to pierścienie kaputt .. Miał ktoś taki problem ?