
batman-1000
Zarejestrowani-
Postów
25 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez batman-1000
-
CYRKI Z E46 2.0 R6 2000r Coupe 150 HP M52TUB20
batman-1000 odpowiedział(a) na batman-1000 temat w E46
Wyobraź sobie że ten u którego byłem nie jest mechanikiem, jak sama nazwa wskazuje DIAGNOZUJE - nie naprawia. Byłem wtedy z innym problemem u niego i takie błędy mi pokazał w kompie, nie musisz się od razu napinać jak plandeka na żuku :D :D :mrgreen: trochę zrozumienia. Poza tym później weszła pandemia i gdzie miałem to niby zrobić? Liczyłem że to forum jest po to by doradzać, rozwiązywać problemy a nie wywyższac się i pokazywać jakim to się jest znaFcą -
CYRKI Z E46 2.0 R6 2000r Coupe 150 HP M52TUB20
batman-1000 odpowiedział(a) na batman-1000 temat w E46
a skad wiesz że są sprawne? skoro jest błąd o wypadaniu zapłonu? -
CYRKI Z E46 2.0 R6 2000r Coupe 150 HP M52TUB20
batman-1000 odpowiedział(a) na batman-1000 temat w E46
No właśnie nie miałem jak tego zrobić, bo aktualnie mam budowę i potrzebuje samochodu na co dzień. Podejrzewam że świece nigdy nie były zmieniane jak i cewki a sporo czytałem że od tego należałoby zacząć. -
CYRKI Z E46 2.0 R6 2000r Coupe 150 HP M52TUB20
batman-1000 odpowiedział(a) na batman-1000 temat w E46
UP -
CYRKI Z E46 2.0 R6 2000r Coupe 150 HP M52TUB20
batman-1000 odpowiedział(a) na batman-1000 temat w E46
Hmmm..... kiedyś gość mi zczytywał błędy i pisało tam że wypadanie zapłonu cyl 1,3,5 E3 Mieszanka paliwa, bank 1 przekroczony dopuszczalny zakres E4 Mieszanka paliwa, bank 2 przekroczony dopuszczalny zakres 12 Czujnik walu rozdządu przy zaworze wydechowym, sygnał 7B Plan aktywacji chłodzenia CA Limit sterowania mieszanka paliwa, bank1 CB Limit sterowania mieszanka paliwa, bank 2 EE wyp. zapł. cyl 1 / 5 /3 znalazłem coś takiego..... Co o tym sądzicie? czy to uszczelki Vanosa? http://www.blogomotive.pl/index.php/2015/06/19/474-vanos-bez-tajemnic-regeneracja/ -
Panowie nie wiem od czego mam zacząć.... może zacznę od początku... Ogólnie sprawa ma się następująco: Problem dotyczy braku mocy (nie zawsze, ale występuje) oraz falowania obrotów poprzez gaśnięcie silnika. Zapalam samochód (na zimnym) i czekam chwilę niech sobie pochodzi...i tak: Najpierw zaczyna się falowanie obrotów z 1000 na 1500 później na 1000 ALBO: z 1000 na 900 / 800/ 1000/ 800 i zaczyna się telepać buda - wtedy gdy dodaje gazu czuć że ten silnik nie pracuje tak jak powinien aksamitnie gładko tylko tak jakby " nie na wszystkie gary" ?? wtedy jak ruszę to jest kaplica.... auto nie ma mocy a ekonomizer jakby mógł to by się obrócił dookoła własnej osi. Inna sytuacja np. (na zimnym) odpalam i ruszam i trochę mocniej wciskam mu gazu efekt? NIC SIĘ NIE DZIEJE (w sensie, że ma moc) idzie jakby nigdy nic jest ok. ale pojadę tak z 15 km i stanę przykładowo na światłach i zaczynają się cyrki nagle falowanie 1000/500/ 200/ 0. Odpalam - brak mocy. zgaszę - odpalę - wszystko OK. Jest moc auto idzie nie ma żadnego problemu. :mad2: Teraz jechałem i zrobiło się coś co nigdy nie miało miejsca. Po przejechaniu 2 km stanąłem na chwile zabrać plecak z domu, przychodzę wsiadam już słyszę nierówną pracę silnika. Zgasiłem.... Odpalam a tu na desce rozdzielczej świeci się trójkąt w kółku (kontrola trakcji) myślę - wyłączę to.... [BAD], nie da się....ruszam.....ekonomizer się przekręca a ja nie mogę ruszyć auto totalnie straciło jakąkolwiek moc. Czasem pomagało zgaszenie i przekręcenie na 1 pozycję i wrzucenie np 3rójki - SZARPNĘŁO i wszystko wracało do normy.... jednak jak tak dalej jechałem z tym trójkątem to auto zasłabło pojawiły się kontrolki i auto zgasło, po czym nie mogłem odpalić. Kręcić kręci ale nie odpala....na środku drogi stałem jak debil i myślę co tu robić ruch zablokowany ja nie mogę odpalić....wyszedłem odłączyłem klemę / podłączyłem i problem ustał jak gdyby nigdy nic.... HELP. :cry2:
-
mimośrodowa to mało mi mówi jakiś model? jak tym się pracuje? coś więcej LUDZIE!!!
-
z Hela sie spalił po 2 dniach - ten jest z POL CAR nie czytasz postów dokładnie PRIMO ULTIMO a wg Ciebie to JAKI MA BYĆ? ?????????? ??????????????????????????? Nikt nie potrafił tego określić nikt nie powiedział że są 2 rodzaje
-
Witam! Chciałbym wypolerować swoje E46 i wniosek wysuwa się sam - kup polerkę / oddaj na detailing... ALE nie w tym rzecz przecież :wink: Raz ją oddałem efekt był zadowalający ale chce to zrobić sam i nauczyć się to robić we własnym garażu, stąd też moje pytanie: 1. Jaką polerkę wybrać na początek? Co byście radzili? (do 1000 zł) 2. Jakie parametry powinna mieć taka maszyna? 3. Jakich past/wosków używać do tego typu zabiegu? Dodam że nigdy wcześniej nie miałem z tym styczności i nie polerowałem żadnego samochodu. :mrgreen:
-
Maniek nie zwróciłem na to uwagi... :duh: bo byłem tak zdesperowany że wyleciało mi to z głowy ale firma to POL CAR - dałem gościowi zdjęcia poprzedniego jeża oraz oryginalnego jeża i dobrał mi po tym "nowego". Co się okazało drogą podsumowań? Elektryk powiedział że są DWA RODZAJE REZYSTORÓW. Skoro bezpiecznik ma 40a oznacza to że jeż jest z grupy nazwijmy to "większych" / "mocniejszych" / przepuszczający większy prąd. Póki co problem nie występuję - odpukać....
-
Samochód odebrany od elektryka. Gość mówi że ten nieszczęsny JEŻ był zbyt słaby, bo są 2 rodzaje (chodzi o wytrzymałość amper) ale nie ma wglądu co do ich wartości. Bezpiecznik, który był zastosowany u mnie to 40A co sugeruje, że jeż powinien być z tych "mocniejszych". Znowu gość, który mi załatwiał rezystor mówi że po to był mu VIN pojazdu by mieć pewność że jeż się nada.... (działał 2 dni przypominam). Zostały sprawdzone: Rezystor Przekaźnik dmuchawy Panel klimy Silnik dmuchawy Okablowanie Wtyczki Napięcie na każdym z kabli (wartości się zgadzają) Co radzicie z tym fantem dalej zrobić? Spróbować założyć jeszcze raz "mocniejszego" ??
-
Czytałeś post? rezystor został wymieniony i po dwóch dniach się spalił Burza1234 Panel wymieniałem przecież - nic to nie dało a chcąc się połączyć z kompem na diagnostyce nawet nie mógł nawiązać połączenia. W piątek jadę do mechanika
-
Dzwoniłem dzisiaj do mechanika i opisałem mu problem....Odpowiedział, że możliwe jest iż silnik dmuchawy się najprawdopodobniej "kończy" i też będzie dawał takie oznaki w postaci nawiewu na full. Zostaje chyba wyjąć silnik ...
-
A może w moim przypadku jest to samo? Dziś trochę święto i nie bardzo tak dłubać przy samochodzie... Kończą mi się też pomysły co tu może być no zostaje jedynie silnik dmuchawy rozebrać wyczyścić (przy okazji nasmarować) i sprawdzić czy on nie powoduje palenia rezystora...
-
Pany wyjąłem ten przekaźnik i zmierzyłem tak jak kazałeś Burza1234 i co się okazało?????!!!!!???? NIC :cry2: - przekaźnik jest w porządku, mierzyliśmy i nawet słychać że działa.... a grzania jak nie było tak nie ma.... :(
-
a co powiecie na to, znalazłem taką oto wypowiedź jednego forumowicza. Cyt: " Opisze z czym można się jeszcze zetknąć przy wariującym nawiewie;) - może komuś się przyda:) bmw e46 330xd 2003' Touring - climatronik. W moim przypadku problem z "jeżem" zaczął się od tego że po wyłączeniu silnika nawiew żył swoim życiem, silnik wentylatora nawiewy włączył się, zwiększał i zmniejszał obroty. Podczas jazdy wszystko działał ok. Poprawiłem "zimne luty w jeżu" i przez około miesiąc było ok. Następnie pojawił się problem z uruchomieniem wentylatora, raz działał, raz nie. Kupiłem nowego "jeża", wymiana i wszystko ok. - do czasu. Po ok. miesiącu działania z powrotem wróciło losowe załączanie się wentylatora nawiewu. Przeważnie zawsze załączał się przy pierwszym uruchomieniu silnika po nocnym postoju, później to już loteria, czasami samoistnie się uruchamiał w czasie jazdy, bez powodu (nie miało wpływu klikanie na przyciski, zmiany temp. czy siły nadmuch, czy wł/wył klimy). Zdecydowałem się na wymianę wentylatora, po wyciągnięciu starego i wstępnej diagnostyce - jeden pin w kostce zasilającej silnik wentylatora był nadtopiony, po rozbiórce silnika okazało się że jedna szczotka (a raczej sprężyna dociskająca szczotkę) wiesza się i ledwo dociska do komutatora. Po wymianie silnika wentylatora nawiew działa prawidłowo:) " :shock: :shock: :shock: :shock:
-
Tak siedzę i myślę... bo nie mogę tego przekaźnika za chiny ludowe wyrwać....już mnie trafia szlag :mad2: Była taka akcja z początku, że jak zmieniłem jeża (na nowego) to problem ustał - ale z powrotem się pojawił w sumie znikąd... jakieś cyrki się tam dzieją.
-
Kolego a jeszcze takie pytanka 2 1. Jak ten przekaźnik wyjąć? bo mogę go złapać palcami (schowek mam zdjęty) ale wyjść nie chce. 2. A co się może zapalić jeżeli bym nie zmienił bezpiecznika na większy? Widzę tam jakby czarne miejsce na śrubokręt? Jakaś dźwigienka zabezpiczająca? https://www.fotosik.pl/zdjecie/f5f7e121b8ff31c6
-
Spoko, udam się z tym do kumpla (bo posiada miernik) i pewnie to ogarniemy. A co się stanie jeśli wepnę w miejsce tego przekaźnika inny przekaźnik? np. ten który jest obok tego uszkodzonego?? (nie wiem za co one odpowiadają) Czy nie będzie tak, że np jeż zacznie działać prawidłowo = że przekaźnik jest 100% wadliwy? Druga sprawa to ile taki przekaźnik może kosztować i czy musi to być akurat z BMW? Czy tylko ma mieć odpowiednią rezystancję?
-
A w jaki sposób sprawdzę czy jest dobry ?? :)
-
JK09819 a samochód jest z roku 2000. Obejrzałem ten film, który mi wysłałeś w poprzednim poście i muszę Ci przyznać, że bardzo mi pomagasz :mrgreen: Wychodzi na to że ten przekaźnik jest winny.... tak jak ten gość to opisuje to wygląda na to że prąd jest pobierany dlatego że przekaźnik nie wraca do swej pozycji (nazwijmy to 0) w której nie pobiera prądu więc zakup kolejnego jeża jest chyba nie zbyt dobrą opcją. Tyle że teraz nie wiem czy ten jeż jest dobry czy nie. Albo kupić jakąś używkę??
-
a mógłbyś mi to jakoś "łopatologicznie" wytłumaczyć? bo na elektronice i obwodach mało się znam.... ten przekaźnik domniemam że znajduje się za bezpiecznikami??
-
Burza1234 tak jak pisałem wcześniej panel zmieniałem i nic to nie dało dalej nawiew wali na full (po wyjęciu kluczyka także) :shock:
-
Właśnie zamówiłem z Hela zobaczymy co się będzie działo :) Jeszcze dzisiaj podłącze stare jeże zobaczę co się stanie :)
-
Witam. Mam problem z jeżem (rezystorem nawiewu) Może zacznę po kolei jak i co. Ostatnio jechałem sobie do sklepu i myślę zimno to sobie włączę ogrzewanie.... ale dalej zimno to ustawiłem nawiew na full. Zatrzymałem się myślę OK gorąco zmniejszę obroty wiatraka....no i cała historia właśnie tu się zaczyna.... CYRK.... Naciskam minus - od zmniejszania nawiewu - 0 reakcji nawiew dalej działa na Full (zanim pomyślisz "JEŻ" ) - czytaj dalej :D Wróciłem do domu zgasiłem silnik i co? dmuchawa dalej dmucha na najwyższym biegu nawet po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. No to myślę padnie mi aku. - odłączyłem -nie ma prądu, nie ma dmuchania. OK - zamówiłem nowy rezystor (zamiennik VEMO) pojeździłem 2 dni rano odpalam myślę szyba mi zaparowała dam nawiew na szyby... i znowu to samo - 4-ty bieg i zero reakcji. Dobra.... pojechałem na złom wymieniłem panel sterowania nawiewami - 0 reakcji - nawiew działa dalej na full.... Panowie pomóżcie bo już nie mam siły do tego nawiew żyje własnym życiem stale i wciąż i już szczerze powiedziawszy ręce opadają :!: Każdy mówi że jeż jeż jez.....dobra ja go wymienię ale co jest przyczyną jego awarii??? HELP :(