Witam wszystkich. Chciałbym zdementować te pogłoski i niektóre bzdury które tu napisał głównie Dudek II. Nie wiem skąd masz te wiadomości, chociaż bardziej mi to wygląda na wybujałą fantazję. To ja jestem właścicielem tego auta i muszę zmartwić niektórych nie stało mi się kompletnie nic. Druga sprawa to samochód, nie wiem czy ktoś z tych osób które tak obficie opisały jego stan go widziała na żywo, szczerze wątpie. Samochód rzeczywiście jest obity, ale jeżeli chodzi o środek i zawieszenie wszystko jest na miejscu. Silnik, i skrzynia działają, a sam środek oprócz szkała jest wogóle nie ruszony. Z silnika nie poleciał nawet płyn chłodzący, co powinno być dowodem że czołowo w drzewo to raczej nie możliwe. Druga sprawa to poduszki są na miejscu. Teraz do kogoś kto rozpoznał auto po felgach, fakt to jest 840 i od niedawna jest obywatelem warszawy. Po oględzinach kilku gości, którzy się na tym znają bardziej niż ja, muszę też zmartwić tych którzy liczyli na części, nie będzie ich, chyba że chcecie trochę pogiętej blachy. Za jakiś czas zainteresowanym podeślę fotki jak się prezentuje. Pozdrawiam i szerokości. P.s. czy ten specjalista od prędkości widział kiedyś chociaż samochód, który jedzie z taką prędkością ????
