Buszak

Witam. Niedawno w moim kompocie wymieniałem trochę elementów zawieszenia i układu kierowniczego. - amorki tył - wahacze przód - tuleje wahacza - drążki + końcówki - łączniki stabilizatora Po wymianie pojechałem od razu na ustawienie zbieżności. Po ustawieniu przejechałem się, bo wiadomo jak to jest, trzeba zobaczyć jak fachowcy wykonali robotę :) Różnica była kolosalna. Auto pewniej się prowadziło i było bardziej komfortowe. Na następny dzień już mogłem normalnie do pracy jechać autem. No i tu problem bo przy prędkości 120km/h zaczyna mi drżeć kierownica. Im wyższa prędkość tym drżenie się bardziej nasila. Przy niższej prędkości nić nie czuć. Ostatnio podnosiłem przednie koła żeby zobaczyć czy może coś trze i faktycznie jak zakręcę kołem to słychać jak coś trze i zatrzymuje się w tym miejscu natomiast nie wiem czy było tak wcześniej bo nie było okazji sprawdzić. Dodam, że koła miałem wcześniej wyważone i wszystko było sprawne. Macie jakieś pomysł co może być przyczyną? Dzięki za pomoc.

Witam! Jestem posiadaczem BMW e36 316 102km Compact. Mam problem z hałasującym sprzęgłem. Mianowicie chodzi o to, że podczas wciskania pedału sprzęgła i jego puszczania dociera do moich uszu dźwięk skrzypienia. Równolegle z hałasem, na nodze czuć opór. Nieistotne jaka jest pogoda na zewnątrz i czy auto jest rozgrzane czy zimne. Nieistotne jest też czy silnik pracuje czy jest zgaszony. Najpierw myślałem że to wystarczy przesmarować sam mechanizm pedału, ale byłem w błędzie. W maju udałem sie do mechanika, który powiedział, że trzeba wymienić cały komplet sprzęgła i będzie dobrze. Przez jakieś 200km po wymianie było wszystko ok, aż do momentu kiedy wróciłem z pracy, wjeżdżam do garażu, gaszę silnik, odpuszczam pedał sprzęgła i niestety problem wrócił. Pojechałem więc znowu do mechanika żeby zrobił co trzeba. Odpowietrzyliśmy wysprzęglik na próbę i o dziwo pomogło. Niestety dwa tygodnie później hałas powrócił. Niedawno wymieniłem wysprzęglik więc siłą rzeczy również trzeba było odpowietrzyć cały układ i tez przez jakiś czas było okej. Ale jak już się domyślacie problem powrócił. Mechanicy już nie wiedzą o co chodzi, a mnie kurwica strzela bo straciłem na tym sporo kasy i nerwów. Proszę Was o pomoc. Chociaż tak żeby naprowadzić mnie jakoś w czy jest problem. Dziękuję i pozdrawiam.