Witam, w silniku n47a obróciło mi panewke. Mechanik stwierdził po rozebraniu silnika, że remont tego egzemplarza jest nie opłacalny. Zamówiłem silnik po regeneracji, w którym był juz założony rozrząd. Rozrząd ten strzelił po 1500km. Odesłałem silnik, naprawiono na gwarancji. Pracuje niby ok, ale slysze szelest przy zwiekszaniu obrotów, na jałowym prawie nie słyszalny. Co ciekawe szelest słychać tylko w kabinie. Nie przypominam sobie, zeby wczesniej tak pracował. W czerwcu wymionione było Koło pasowe, rolki (nie wszystkie) i pasek. Prosiłbym kogoś doświadczonego o wyrażenie opinii.