Witam, mam problem z e61 525d 120 kw 2006. Mianowicie chodzi o to, że traci moc do 2000 obr. Gdy dochodzi do około 1900 obr szarpnie parę razy i przekroczy 2000 i zaczyna ciągnąć. Wywala check engin. Błędy jakie były to świeca 2 i 5 gar, czujnik temperatury spalin, przepływka, podgrzewacz paliwa w filtrze. . Mechanik sprawdzał wszystkie parametry na postoju i podczas jazdy. Wszystko w normie nawet gdy "zamuli". Przepływka wymieniana 2 razy, kasowana adaptacja. Był czas, że kompciła na czarno ale po wyczyszczeniu EGR ustało. Po zgaszeniu auta i odczekaniu 15-20 minut moc wraca, po czym zaczyna ponownie tracić moc. Turbina po regeneracji geometrii widać że pracuje, po zgaszeniu ustawia się w nominalnej pozycji. W godzinach rannych nigdy takie coś nie wystąpiło, jeżdzę na 6tą do pracy pokonując 22 km bez problemu. Problem się pojawia wyłącznie popołudniu gdy wracam z pracy i temperatura na zewnątrz jest dużo wyższa. Mechanik rozłożył ręce, ma ktoś jakiś pomysł? Problem rozwiązany : Jakiś Janusz wkręcił śrubkę, głęboko w przewód podciśnienia sterujący EGR. Jak się okazało zawór zaciągał bez przerwy -0,6 bara co powodowało stałe otwarcie EGR. Finalnie EGR zaślepiony i wszystko wróciło do normy. Czy zaślepka przy samym EGR jest dobrym rozwiązaniem? Czy trzeba to zrobić w innym miejscu?