tomek002

No i wszystko się wyjaśniło. Przewód paliwa dochodzacy do filtra przegnił na uchwycie i musiał się nagiąć kiedy przeszorowałem spodem po śniegu i zaczął puszczać paliwo (bądź zasysane było powietrze?). Po załataniu/wymianie przewodu mulenie ustało jak ręką odjął! Teraz znowu można śmigać. Pozdrawiam

jutro podjadę do teścia do garażu to na kanale sobie zerknę co tam pod spodem słychać. Dzięki za podpowiedź.

U mnie (E36 M43 1.6 benz. Compact) dzieje się podobnie. Raz wszystko jest ok a innym razem pojeżdżę chwilę i znowu muli tak że ledwie na drugim biegu jestem w stanie jechać 30-40 km/h. Jak zgaszę to czasem się poprawia na dłużej, czasem na chwilę a czasem zero poprawy. Też zaczęło się to u mnie dziać jak haratnąłem kilka razy spodem o śnieg zmrożony. Co może być przyczyną? W czwartek jadę na podpięcie do kompa może coś się dowiem ale jakby ktoś miał już podobny przypadek to proszę o info może uda się to sprawdzić przed kompem. Pozdrawiam

Wyjąłem przekaźniki, przedmuchałem profilaktycznie, obejrzałem, wsadziłem spowrotem i wentylator działa jak należy. Być może któryś stracił styk jak wjechałem w jakąś dziurę. Dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam

Witam, mam problem polegający na tym, że wentylator chłodnicy pracuje cały czas. Nie ma różnicy czy silnik pracuje czy nie, jaka jest temperatura w układzie oraz czy kluczyki są w stacyjce. Nawet jak wyłącze silnik wyjmę kluczyki to wentylator pracuje cały czas niezależnie od temperatury w układzie, która nawet jak spadnie do niebieskiego pola to nie wyłącza wentylatora. Jedyne co narazie pomaga to odłączenie akumulatora. Wskaźnik temperatury przy zegarach pracuje OK. Mam w związku z tym pytania: 1. Czy skrzynce z bezpiecznikami są jakieś przekaźniki sterujące tym wentylatorem? Czy tak jak w E46 jest tam sterownik przy wentylatorze? 2. Jeśli jest sterownik to gdzie on sie znajduje? 3. Jak sprawdzić co nawaliło, żeby nie wymieniać wszystkiego? (wiadomo jest kryzys ;) jest to 316 compact, 1996 z manualna klima z góry dziękuję za wszelkie wskazówki Pozdrawiam Tomek

Panowie, mam małą zagwozdkę. Mianowicie spotkałem się ostatnio z wystającym, niewidzalnym:) korzeniem jakiegoś ściętego drzewa. Chłodnica lekko dostała w dolną część i minimalnie się wgniotła ale nie rozszczelniła na szczęście ufff:) problem w tym, że pękł mi jeden plastikowy element, jakby kierownica powietrza pod chłodnicą (zaznaczony numerem 12 na rysunku w poniższym linku). http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CG11&mospid=47451&btnr=51_2172&hg=51&fg=75 Teraz moje pytanie. Za co odpowiada ten element. Z tego co przeczytałem jest on montowany tylko do wersji z klimą. Nie wiem czy mam go szybko szukać po szrotach czy może lepiej uderzyć do serwisu :( ? Ciężko mi wybrać jeśli nie wiem do czego to służy. Mieliście taki problem? Z góry dzięki za pomoc.

pompa wymieniona, chodzi jak marzenie, ale na noc zostawilem pompe w srodku i teraz strasznie mi smierdzi beznyna. macie moze jakies sposoby na pozbycie sie tego zapachu? oczywiscie mozna czekac ale czy mozna to jakos przyspieszyc? pozdro

Ciag dalszy akcji Spec podpial pod komputer niestety nie wskazywalo zadnych bledow wiec zaczal sprawdzac po kolei. No i wyszlo szydlo z worka. POMPA! Tak pompa paliwa, pozostalo tylko zdecydowac czy bosch (480PLN) czy zamiennik made in china (140 PLN). Zdecydowalem ze chce tym autkiem pojezdzic jeszcze pare lat ladnych i wybralem boscha. We wtorek mam odebrac to powiem jak chodzi. pozdr

na hamulcach nic nie odczulem. jednak jutro jak wroce do miejsca przymusowego postoju autka to napewno to sprawdze. oczywiscie poinformuje o wynikach jutrzejszych akcji. mam nadzieje ze to nie pompa ani komputer bo wolalbym wydac kaske w inny sposob. pozdro i jeszcze raz dzieki

jeszcze jedno pytanie szukajac po forum podobnego zdarzenia znalazlem post, w ktorym gosc pisal ze komputer moze uniemozliwic uruchomienie silnika gdy poziom plynu hamulcowego jest zbyt niski. u mnie kontrolka (zegarek) swiecila sie od jakiegos czasu. czy to moze miec wplyw? jesli tak to jak to poznac? pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za pomoc

dosc konkretnie splukalem atrape chlodnicy wiec moglo do srodka naleciec. dziwi mnie tylko ze przejechalem potem te piec kilometrow i wszystko bylo wporzaku. byc moze woda dostala sie do kompa dopiero pozniej, moze przechylilo gdzies na zakretach czy cos. sam juz nie wiem. a gdzie jest umieszczony uklad komputera ktory moglem zalac? dzieki za szybka odpowiedz. moze ktos ma jeszcze jakie wskazowki? bede wdzieczny. pozdr

Panowie potrzebuje Waszej pomocy, moja E36 (M43) nie chce zapalic, na poczatku silnik zapalil tyle ze obroty skakaly pomiedzy 0 i 600, straszne to bylo jakby sie ksztusil po czym zgasl. Tak bylo kilka razy z rzedu a teraz wogole jakby paliwa nie dostawal. Nie wiem co moglo sie stac? Moze podam przebieg dnia zeby znalesc potencjalna przyczyne bo wczesniej nie mialem zadnych problemow poza baaardzo delikatnym falownaniem na jalowym biegu. a wiec 12.00 tankowanie do pelna na praiwe pusty zbiornik, potem przejechalem z 30 kilosów 14.00 mycie samochodu (dosc duzo wody z weza lecialo:) 17.00 5 kilosów 18.00 AWARIA !!! bardzo prosze o pomoc!!! jutro rano musze jechac. czy komus sie juz cos takiego zdarzylo?