Witam wszystkich forumowiczów. Posiadam e39 m52b20tu z 2000 roku przeszło dwa lata , lecz z tym problemem się nie spotkałem.. Od jakiegoś miesiąca gdy odpalam auto po dłuższym postoju, czyli po prostu na zimnym silniku, słychać takie jakby pojedyńcze stuki, dosyć głośne. Towarzyszą temu falujące obroty a w momencie samego stuku jakby się lekko dławił. znaczy na chwile traci obroty, na czas tego właśnie trzasku . Całość trwa jakąś minutę , w tym czasie trzaśnie jakieś 4-5 razy , po czym obroty się wyrównują i problem znika. Wielokrotnie próbowałem nasłuchać skąd się biorą , lecz z mizernym skutkiem. Raz wydawało się że to jakby z pompy, innym razem gdzieś w okolicach zaworów, wiskozy, alternatora bądź vanosa. Może jest tu ktoś kto miał identyczny problem? Posiadam filmik dla zainteresowanych , lecz nie bardzo wiem jak tu go dodać bo jestem nowy. Na necie nic konkretnego nie mogę znaleźć. Dodam też, że słyszalne jest takie jakby delikatne zgrzytnięcie w momencie gwałtownego dodania gazu z niskich obrotów. Może ktoś powiąże te problemy, choćby jakaś wskazówka .. Zapala się też czasem zółta kontrolka poziomu oleju . olej jest ok, wszystko robię na czas . Ktoś ma jakiś pomysł ? pomocy!
