Marti8383

Dzisiaj została wymieniona pompa wody i odpowietrzony układ poprzez kompa. Temperatura dalej rośnie i przewody twarde. Dolny przewód łączący chłodnice z termostatem ledwo ciepły. Czy te objawy świadczą o uszczelce? Jest w stanie ktoś coś podpowiedzieć co można z tym zrobić?

Sprawdzę przy najbliższej okazji. Dzisiaj jadąc załączyłem wskazanie temperatury z ukrytego menu i zauważyłem, że temperatura na postoju rośnie do 105 stopni i wiatrak ją zbija, natomiast podczas jazdy nawet do 120 stopni wzrastała. Z olejem narazie jest spokój, stan nie rośnie. Teraz nasuwa mi się pytanie, czy problem tkwi w wiatraku i jego zbyt późnym załączaniu, czy może problem z chłodnicą i jej drożnością? Miał może ktoś podobną sytuację?

Witam wszystkich Szukałem informacji w istniejących postach, lecz nie mogłem znaleźć odpowiednich, dlatego też założyłem nowy temat. Kupiłem BMW E91 318i 143KM z 2008roku i mam problemik. Jadąc wyskoczyła mi żółta lampka od temperatury płynu i po chwili zgasła, następnie po kilku minutach wyskoczyła czerwona i samochód przestał reagować na pedał gazu. Po natychmiastowym zatrzymaniu się stwierdziłem, że korkiem wypluło mi trochę płynu. Przewód górny który idzie do chłodnicy był strasznie gorący, natomiast dolny gruby był lekko ciepły. Po odczekaniu dolałem płynu i pojechałem dalej w trasę. Po przejechaniu około 30 km znowu mrugnęła na chwilę żółta lampka ale po odpuszczeniu gazu i zmniejszeniu obrotów do 2 tys. zniknęła i pokonałem kolejne 30 km dojeżdżając do celu podróży. Pomyślałem sobie, że problem może leżeć w termostacie, co wskazywał gorący przewód u góry i lekko ciepły dolny. Dodam jeszcze, że przewody były miękkie i wykluczyłem tym samym uszczelkę, no chyba że się mylę. Po wymianie termostatu ruszyłem w trasę, niestety po przejechaniu około 20km temat powrócił, cyli lampka żółta, która zaraz zgasła, niski poziom płynu, który uzupełniłem po trasie i na koniec w garażu znowu lampka ostrzegawcza od temperatury. Następnego dnia rano dolałem płynu i ruszyłem w trasę. Po przejechaniu około 10 km znów chwilowe zapalenie się lampki, a na parkowaniu w miejscu docelowym lampa sygnalizująca olej. Sprawdziłem szybko stan oleju na komputerze, ponieważ brak bagnetu i zauważyłem max, gdzie kilka dni temu był stan bliżej minimum. Podejrzewam przedostanie się płynu do oleju i stąd prośba do Was o podpowiedź gdzie szukać problemu i jakiej wielkości może to być problem. Z góry dziękuje za zainteresowanie moim tematem Pozdrawiam