Skocz do zawartości

kolodzpio

Zarejestrowani
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kolodzpio

  1. U mnie podobno do wymiany sterownik skrzyni i cos z mechatronika. Koszty to 1100zl. Jestem zalamany bo tyle kasy juz wydalem a ciagle mam to samo. Nie wiem co robic. Mechanik powiedzial ze na 99% to naprawi problem. A jak nie? 4.5tys pojda w bloto? Wkur..ony juz jestem. Skrzynia caly czas chodzi super ale tylko jak jest goraca.
  2. Jutro oddaje do mechanika. Najpierw sprawdzenie stanu oleju potem ewentualne dolanie. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok i kwestia tylko tego oleju.
  3. Zrob tak jak ja filmik prosze na zimnej skrzyni jak sie zachowuje. Delikatnie przyspieszajac. Bylbym wdzieczny. Tloczki to chyba jak zmiana jest gwaltowna i szarpie skrzynia.
  4. Dynamiczna da Ci to, ze wymienisz caly olej w skrzyni. Bo to jest cos w rodzaju transfuzji krwi. Przy statycznej czyli przy wymianie tylko filtra to wymieniasz moze z 60-70% oleju. To co w konwerterze jest to zostaje. Szczerze wolalbym juz wymienic statycznie olej ale teraz i za 30 tys km ponownie. Dynamiczne to chyba bardziej jak skrzynia jest w miare nowa i pierwsza wymiana po 70tys km warto zrobic dynamiczna. I potem kolejne rowniez. Podejrzewam ze nalatane masz powyzej 200k km i będzie to pierwsza wymiana?
  5. Spróbuj rozgrzac olej wlasnie taka jazda jak ja , ze po kilku kilometrach normalnej jazdy na "D" dogrzej olej. A najlepiej zapnij bieg manualnie na M2. Wtedy nie zapina sie lockup. I rozgrzewasz samym konwerterem olej poniewaz go caly czas mieli i uslizgi ruszania z dwojki przeksztalca wlasnie w cieplo. Najlepiej ruszaj z tego "M2" ood 0 do 40 kmh i hamuj do zera powoli i znowu gaz fo polowy do 40kmh. Zobacz czy sie poprawi. Ja Sprawdzilem olej. I nie odkrecilem do konca nawet nakretki wlewowej to juz wyciekal. Pilecialo moze z 50ml po mojej ręce. Ale co zle zrobiem to to ze na zgaszonym silniku. Potem przeczytalem ze trzeba sprawdzac na odpalonym i to jesscze dodatkowo z wlaczona klimatyzacja... Nie wiem po co ta klima ale taka podobno.jest procedura. Jutro umawiam sie do mechanika i ma mi wszystko zrobic na gwarancji. Tak powoedzial. Jestem pewien ze brakuje oleju. Najpierw zrobimy jazde probna na zimnej skrzyni a potem rogrzeje olej i pokaze mu ze dziala jak nowka.
  6. Podsumowując: Przy temperaturze oleju = 60'C , skrzynia zachowuje się tak: Przy temperaturze oleju = 96'C , skrzynia zachowuje się tak: Jutro jadę na kanał odkręce korek przy 33'C, zobacze czy chociaż kropelka wyleci. Jestem pewien na 99% , że jest za mało oleju. Bo co temperatura skrzyni może zrobić? Że przy 96'C działa idealnie... Jedyne co to olej będzie miał wiekszą objętość. Zrobiłem z ciekawości test , zalałem pół szklanki olejem przekladniowym do wspomagania, przed rozpoczęciem rozgrzewania w garnku olej miał 17'C Rozgrzałem szklankę z olejem do 95'C Wszystko sprawdzane pirometrem. Róznica około 4mm w poziomie oleju. A było jakieś 150ml. Oczywiście szklanka byla całkowicie prosta. Definitywnie olej przy temperaturze około 100'C powieksza o dziwo dosyć mocno swoją objętość. Napiszę jak sprawdzę olej w skrzyni jutro. Pzdr.
  7. Co teraz zauważyłem... Otóż, kupiłem sobie interfejs diagnostyczny, robiłem adaptacje na nowo, udalo mi sie zrobić zgodnie z zaleceniami ZF. Procedura trwała bardzo dlugo, robiłem to o 4 w nocy specjalnie na jednej z dróg ekspresowych. Przejechałem łącznie ponad 100km. Problem nadal istniał. W narzędziu diagnostycznym jest coś takiego jak temperatura oleju skrzyni. Jechałem teraz w góry na urlop. Prędkość ekspresówki wiadomo koło 110-120kmh. Zrobiłem test temperatury skrzyni po przejechaniu około 100km od uruchomienia samochodu, temp wyniosła w granicach 65-73'C. "Pulsacyjne" obroty były przez cały wyjazd na narty. Dzisiaj natomiast rozgrzałem specjalnie olej do max co mi sie udało osiągnąć 107'C Zrobiłem to poprzez przyspieszanie ciagłe i hamowanie. Skrzynia zapinała 1 potem 2 bieg i hamowanie i tak z 20-30 razy. Nie ukrywam, żołądek mi sie wywinął na drugą stronę od takiej jazdy. ALE. Co zauważyłem, od około 88'C Skrzynia zaczynała chodzi perfekcyjnie tj.: Zero "pulsacji" obrotomierza Zero drgań na karoserii (widziałem definitywnie, że lockup sie nie rozpinał) Zmiana biegu podczas przyspieszania od 0 do 100 , niezależnie czy zacząłem cisnąć ostro w gaz czy jechać w trybie mega eco driving muskając lekko gaz wykonywana była jak w nowej skrzyni tylko po obrotomierzu i dzwieku wiedzialem kiedy zmienia bieg na kolejny, tak samo ze zbijaniem biegów przy hamowaniu. Dlaczego po rozgrzaniu skrzyni do niecałych 90 stopni, wszystko wraca jak do nowości... Niech mi ktoś wytłumaczy. Błagam bo nie mam już pomysłów. Jednyny jaki mi jeszcze przychodzi na myśl to brakujący poziom. Olej przy rozgrzaniu zdecydowanie zmienia swoją objętość. Mechanik był przekonany ze uzupełniał przy 33stopniach tak aby z korka wylatywał olej, wtedy zakręcił. Jedyna rzecz którą moge jeszcze własnie sam sprawdzić, jeśli będzie to za niski poziom oleju, to... Brak słów.
  8. Wiem, tak zrobie na pewno. Tylko ze oni sami nie widza co to, bo nie spotkali sie z takim zachowaniem. Bedą robić tak długo az naprawią, tylko ja czasami jednak ten samochod potrzebuje :/ Przy takim chwilowym wzroscie obrotow podczas tych pulsacji , czuc ze jest rozpiecie lockupa w postaci lekkich wibracji na ułamek sekundy. Przy agresywnej jezdzie skrzynia chodzi idealnie, nigdy nawet nie szarpneła, czy to D czy DS, zawsze biegi wchodzą tak ze z zamknietymi oczami nie jestes w stanie stwierdzic kiedy bieg zmienia. Kickdown tak samo, miodzio. Ale ze ja lubie jazde w stylu amerykanskich krążowników :D i lubie powoli przyspieszac i sluchac cudownego dzwieku mojego M57, to ta nierowna praca mnie strasznie irytuje. Najdziwniejsze jest to ze , jak "napompuje" skrzynie poprzez chwilowe przytrzymanie na hamulcu lewa stopą i gaz prawą na 2,5tys obrotów, oczywiscie na biegu M2 zeby półosi nie pozrywać :) , zaczyna działać idealnie. az nagram filmik w wolnej chwili moze, jak sie zachowuje przed , a jak po "napompowaniu". Co może dawać takie przytrzymanie na hamulcu i obciążenie tak na prawde tylko hydrokinetyka... Przecież w tym momencie na biegu M2 hydrokinetyk mieli tylko olej i wydala niestety straty w uślizgu w ciepło... pytanie czy pompa nie uzypełnia oleju na maxa wtedy w całym sprzęgle hydrokientycznym. Moze tam powietrze jest? kompletnie nie wiem i mechanik tez nie :D Smieszne i zarazem dziwne
  9. Dzien dobry. Mam taki problem i jesli bym mogl prosic o wskazowke co moze byc z nia bylbym niesamowicie wdzieczny!!!!! Wydalem juz 3 tys na naprawy skrzyni i jestem zalamany gdyz lubie jak wszystko dziala idealnie ... Juz opisuje krotko o co chodzi. Auto ma 100% oryginalny przebieg 330tys. Nigdy wczesniej nie był wymieniany olej w skrzyni. Skrzynia to 6hp21 gdyż jest to juz model e60 po lifcie. Co mnie skłoniło do wymiany oleju. Otóż, podczas delikatnego przyspieszania , zwłaszcza na zimnym silniku, obroty na obrotomierzu wchodziły schodkowo. Postanowiłem wymienić olej. Wymiana była statyczna. Po wymianie mechanik zresetował adaptację. Auto przez pierwsze ok.80km szarpało, przeciagało biegi. po czym nagle wszystko ustało i zaczęło jeździć normalnie. Po okolo 400km po zakończeniu adaptacji zaczeły sie ponownie problemy z pulsacyjnym wchodzeniem obrotów podczas przyspieszania delikatnego. Do tego doszły wibracje i rozpinanie lockup'a. Mechanik stwierdził problem ze sprzegłem hydrokinetycznym i zalecił wymianę. Wymieniłem hydrokinetyka. Oczywiscie był reset adaptacji. Wyjechałem od mechanika. Od samego wyjazdu z bramy mialem wrażenie, że jade autem z nową skrzynią. Chodziła wręcz cudownie. Po około 800km nagle znowu wrócił problem z pulsacyjnym wchodzeniem na obroty. Pulsacje są zdecydowanie mniejsze ale jednak są. Załączam filmik podczas bardzo wolnego przyspieszania. Pulsacje juz widac w ostatnim momencie na drugim biegu zaraz przed przełączeniem na 3. Pytanie, czy takie pulsaje sa przez niedociskanie lockupa? czy powoduje to przegrzewanie sie tarczy lockupa? Filmik. UWAGA. Co dziwne... Jesli wrzuce na bieg 2 manualnie i na hamulcu dodam gazu tak do 2tys obrotow i potrzymam z 5-10sek. Nagle problem ustepuje. Obrotomierz nie dziala tak "schodkowo" podczas przyspieszania. Do kolejnego odpalenia auta niestety... Bardzo byłbym wdzięczny za pomoc. wydałem juz 3tyś zł. Wymiana oleju na początku to 1000zł Teraz wymiana hydrokinetyka 2000zł.
  10. I tu jest problem, gdyż poprzedni właściciel wyciął DPF oraz KAT. Co ja uważam za najgorszą rzecz. Bo jak mnie zatrzyma policja to leżę. Albo przeglądu nie przejdę. Ale chyba nie jest wyprogramowany, gdyż gdy podłącze się poprzez interfejs diagnostyczny to wychodzi na telefonie w programie błąd określający, że jest za niskie cisnienie za turbo.
  11. WItam, Bardzo dziękuję za udzielenie odpowiedzi. Szkoda , że ten dźwięk pojawia się czasami. Bo zdecydowanie mi się to podoba. Ale zastanawia mnie kwestia dlaczego gdy pojawia się ten dźwięk, średnio raz na kilka dni, wydech podczas przyspieszania staje się głośniejszy... Dziś jeździłem i nie miałem tego dźwięku, również wydech był cichy. Piotr.
  12. Cześć! Mam pytanie odnośnie dźwięku z okolic silnika przy odpuszczaniu gazu. Od czasu do czasu pojawia się inny dźwięk silnika, mam na myśli to piszczenie , które występuje zaraz po nagłym zdjęciu nogi z gazu - udostępniam na nagranym przeze mnie filmiku. Również w tym samym momencie, gdy pojawia się to "piszczenie, gwizdanie" , znacząco zmienia się dzwięk wydechu podczas przyspieszania. Robi się taki zdecydowanie bardziej agresywny, rasowy. Nie ukrywam, że akurat ten zmodyfikowany dzwięk wydechu bardzo mi pasuje i mogę powiedzieć, że jest podobny, gdy zastosowany jest układ beztłumikowy - straight pipe. Pytanie: 1.Czy dzwięk ten (dokładnie 6 sekunda na filmiku) wydobywa się z zaworu upustowego turbo? Czy diesle mają taki zawór nie mając przepustnicy? W silniku benzynowym to rozumiem, bo zamykana jest przepustnica i cisnienie z turbo musi ujść. 2. Czy jest to objaw jakiegoś uszkodzenia, które wymaga naprawy? 3. Dlaczego pojawia się to raz na jakiś czas? 4. Może jest to objaw zacinających się łopatek zmiennej geometrii turbo? I turbo przeładowuje ciśnieniem, przez to występuje piszczenie i agresywny dźwięk z tłumika? Byłbym wdzięczny gdyby ktoś podzielił się swoją opinią, no i czy ktokolwiek miał z czymś takim do czynienia. Mój silnik to M57 3.0d 197 koni mechanicznych. Poniżej załączam link do filmu w serwisie youtube. Pozdrawiam Piotr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.