Witam Od już ładnych pare miesięcy temu pojawil sie problem. Mianowicie gdy odpalam ją na zimnym silniku nie chce sie wkrecac na obroty. Gdy naciskam pedał gazu wchodzi do około 2000 rpm lekko skacze a czasami wydaje dziwny dźwięk jakby plastik przeskakiwał albo strzelał. Gdy pompuje medalem gazu powoli sie wkręca. Gdy zostawie ją na wolnych obrotach to potrafi falowac a czasami zgasnąć. Czasami tak nie robi. Gdy pochodzi z 2 minuty albo kilkukrotnie ją odpale i ruszę nie ma mocy dopiero po wkreceniu na obroty moc wraca. Gdy jade na niskich obrotach potrafi tez się przyciąć i nie wchodzi na obroty. Problem ustępuje po dłuższej jeździe. Po wymianie cewek zapłonowych problem ustąpił na 3 dni. A po wymianie świec lekko poprawila się sytuacja. Mechanik powiedział że to moze być zatkany kolektor. Ja myślę że to jednak cos z zapłonem. Słyszałem też że może to być czujnik położenia wału. Dodam że auto ma gaz i przy zmianie paliwa też potrafi sie przyciąć. Co myślicie?