Witajcie, Również mam problem z tym silnikiem. Kupiłem właśnie BMW 318 143 KM. Oddałem do warsztatu specjalizującego się w BMW, w którym stwierdzono rozciągnięty rozrząd. Odbierając samochód po wymianie rozrządu i oleju, zwrócono mi uwagę na dające się już zauważyć zużycie wałka mimośrodowego. Samochodem wróciłem normalnie do domu. Na następny dzień samochód odpalił normalnie, ale nie mogłem już jechać. Kręcił się do niecałych 3 tys. obr a kiedy puściłem pedał gazu, gasł. Dał się odpalić ponownie, ale juz lekko poszarpywał. Po dodaniu i puszczeniu gazu znowu gasł. Kiedy się nagrzał po kilku minutach pracy na biegu jałowym, zaczął pracować normalnie. Nie wiem jak wtedy było z mocą, bo zabrał go mechanik. Kupiłem wałek mimośrodowy wyglądający na w dobrym stanie, bo nie było widać wyżłobień na krzywkach, ale na tym było jeszcze gorzej. Co o tym sądzicie? Dlaczego nic się nie działo przed wymianą rozrządu a zaczęło po? Dlaczego na lepszym wałku pracuje jeszcze gorzej? Mechanik zamówił teraz całą kasetę z wałkiem, dźwigniami pośrednimi itd i będziemy próbować.