witam ponownie, już nie wiem co mam robić. moje e36 1.8is nie chce jechać, po prostu dusi sie i ksztusi za każdym razem kiedy dostanie więcej niż 4.500 obrotów, ale to nie byłby duży problem, najgorsze jest to że chwile po rozgrzaniu wogóle nie chce jechać wciskam mu gaz i zero reakcji, dopiero po chwili zaczyna sie wkręcać ale chodzi ładnie tylko w pewnym zakresie obrotów, jak chodzi to czasem nie na wszystkich garach, obroty lubią falować. a teraz pisze co w nim już zrobiłem bo mechanik miał podejrzenie że to od tego: po pierwsze wymieniłem przepływomierz bo był rozwalony, sprawdziłem krokowy, sonde lambda, wymieniłem cewki zapłonowe, wywaliłem zwykła instalacje gazową a wstawiłem sekwencje i jest jeszcze gorzej:( bo na zwykłej instalacji auto chodziło ładnie sie wkręcało a na sekwencji nie pojade przy 4.500 przełancza sie na benzyne:((( pomożecie?? ja już nie wiem co mam robić powoli kończy sie kasa i pomysły co może być z tą beemką, auto naprawiam od 2 miesiący, mechanicy załamuja ręce. :(