Cześć, przeszukałem internet wzdłuż i w szerz, a odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie nie znalazłem, może tutaj znajdzie się ktoś doświadczony w temacie. Moje E46 to 316ti 2002 z silnikiem N42B18 z gazem, problem jest taki że auto do 3 tysięcy nie ma mocy i po zapaleniu przez moment chodzi jak diesel (być może tutaj winowajcą jest uszkodzony zawór zwrotny oleju, jeszcze tego nie sprawdzałem). Świeci się kontrolka silnika i EML (ta czasem gaśnie). Podłączyłem pod komputer i wyskoczył błąd przepływomierza P0103 oraz P1031, P1062. Te dwa ostatnie to prawdopodobnie uszkodzony vavletronic - o tym świadczą też błędy z inpy. Z tego co wyczytałem, możliwe jest odłączenie valvetronica przez co ustawia się on na maksymalne położenie i osiągi wracają, oczywiście kosztem większego spalania. Próbowałem odłączyć sam valvetronic oraz czujnik wałka rozrządu, ale praktycznie auto jechało dokładnie tak samo. Jedynie po odłączeniu przepływomierza, na gazie nie dało się praktycznie jechać bo dusił się przy wkręcaniu na obroty, na benzynie bez zmian. Jeśli ktoś próbował odłączać valvetronic i chciałby się podzielić swoim doświadczeniem to będę bardzo wdzięczny.