Hej, Mam kłopot że swoim BMW e87 118d po ostatnich mrozach strzelił wąż powrotny wspomagania. Już po raz 3 w ciągu ostatnich 2 lat. Miałem jechać zakuwać nowe węże wysokiego ciśnienia. Płyn dolewałem za każdym razem jak wystrzelił i się wyleje na ulicę. Standardowa akcja tracę skrętność po sekundzie i zaczyna się wycie. Pierwsza stacja zakup płynu typu dextron II. Dolewka i wspomaganie powraca. Co robić z tym 'Wyciem dusz' dodatkowo mam wrażenie. Że Podczas mocniejszego hamowania jest podobny efekt. Czy może być to problem ze zbieżnością czy może standardowo zaczynać od dolania oleju albo wymianie i nowe węże. Najlepsze że po 5km wycie znika węże robią się mocno ciepłe a na początku widać powietrze w płynie do czasu aż układ się zagrzeje. Efekt mocnego hamowania nie zmienny niestety. Pozdrawiam