Skocz do zawartości

maciek320d

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E91 320d 2006r

Osiągnięcia maciek320d

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Apka jest niestety po ELM327, ale mam też kabel z inpą. Kurczę po 2 dniach testów jednak nie jest tak kolorowo. Myślałem że ustawiłem w miarę dobrze, tj. auto ładowało od 2000 obrotów ale brakowało w całej skali po 0,2-0,4 bara. Niestety po 2 dniach jazdy na takim ustawieniu znów coś się zepsuło i znów turbina nie ładuje od 2.000. Dodatkowo dodam, że nic się na cięgnie nie odkręciło... :mad2: Ciężki temat z tą geometrią...
  2. Sprawdzam ciśnienia apką Btool. Chcę schodzić w dół, tak aby nie przeładowywało i budziło się wcześniej. Nie sądziłem że 1/4 obrotu regulacji będzie miała tak kolosalne znaczenie dla pracy turbiny...
  3. Właśnie teraz zauważyłem, że mój post się nie dodał. Napiszę więc raz jeszcze. Po przekręceniu kapturka o 1/4 obrotu jest kosmiczna poprawa. Auto wstaje już od 2100 obrotów i nie przeładowuje. Zachowuje się zupełnie inaczej. Czy mam schodzić z kapturem niżej co 1/8 obrotu najlepiej i szukać idealnego ustawienia? Wychodzi chyba na to, że ktoś źle wyregulował geometrię...
  4. Zdam relację koło 22-23 ! Narazie bardzo dziękuję za wskazówki ! :cool2:
  5. W takim razie wieczorem zrobię logi. Natomiast logowałem już auto w ten sposób i do 2700 obrotów cały czas brakuje 1 bara ciśnienia. Czyli jeśli INPA chce 2500 to jest 1500. I tak cały dół jest pozbawiony przy pełnym obciążeniu 1 bara ciśnienia doładowania. Samochód pod górkę w zasadzie nie przyśpiesza kiedy na 4 biegu wciśniemy gaz przy 1700 obrotów. Ewidentnie widać jakby kulała zmienna geometria, tylko zastanawiam się czy można jakoś zweryfikować czy winne jest jej sterowanie czy sama turbina (łopatki zapieczone).
  6. Możesz mi powiedzieć w jaki sposób mogę zweryfikować działanie zmiennej geometrii przy pomocy INPA? Chodzi o próbę wysterowania ręcznego i obserwację cięgna? Czy jest jakaś inna metoda? Czy winny może być czujnik ciśnienia doładowania? Zakupiłem nowy, ale niestety zamiennik febi.
  7. Witam serdecznie wszystkich forumowiczów! Stałem się posiadaczem E91 320d z automatyczną skrzynią biegów i DPF. Samochód został zakupiony od 1 właściciela, generalnie zadbany, ale podczas diagnostyki przy zakupie wyszło "kilka" defektów. Były to: uszkodzony przepływomierz, uszkodzone koło pasowe, napinacz paska, paski, czujnik ciśnienia doładowania, nieszczelny kolektor dolotowy, uszkodzony termostat. Samochód był dość słaby, tłumaczyłem to sobie powyższymi usterkami. Spalanie w trasie powrotnej wynosiło 13L. Po zakupie zrobiłem "duży serwis", tj, wymiana wszystkiego co powyżej, nowe uszczelki kolektora,wymiana wszystkich filtrów, odmy, oleju, czujnika doładowania, termostatów. Po wyjechaniu z garażu samochód bardzo odżył. Powyżej 3 tys obrotów przyśpiesza fenomenalnie, wszystkie wibracje zniknęły, silnik pracuje równiutko, wtryski na przelewach i w INPIE ideał. Niestety pozostał następujący problem: Spalanie średnie wynosi 13L, a turbina nie ładuje prawie wcale do 2700 obrotów. Auto totalnie nie ma dołu, ciśnienie na listwie i przepływka ok, doładowania brak. Powyżej 2700obrotów jedzie jak burza. Czy to wina turbosprężarki? Może sterowanie? Jest jakaś możliwa diagnoza bez wyjmowania turbo? Może jakiś problem z DPF? Pomożecie? :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.