Witam. Nie wiem czy pisze w odpowiednim dziale, więc jak coś to proszę o ewentualne przeniesienie tematu. Moje BMW to model 525 TDS kombi, rocznik 92. Wczoraj rano odpaliłem auto, coś zaczęło śmierdzieć spalonym plastikiem, otworzyłem maskę i usłyszałem jakieś dość głośne chrobotanie/ocieranie. Brzmiało to tak jakby sie zacierały szczotki w alternatorze albo łożysko. Po przejechaniu 150 km, trzeszczenie troche ustało, ale zaświeciła się kontrolka od akumulatora. Stwierdziłem ze alternator wysiadł poprostu i dzisiaj rano pojechałem do mechanika. Po godzinie jak zostawiłem auto, inny gościu z tego warsztatu do mnie zadzwonił i spytał jakie były objawy itd. Opowiedziałem mu wszystko i powiedział, ze alternator daje 17V napięcia i trzeba to naprawić, a poza tym mam zatarty silnik i tym autem już się nie da jeździć. Twierdzi, ze silnik "nap.....ala" i z wydechu wylatuja spaliny z opiłkami. Mówił też że to coś się dzieje na 6 cylindrze. Faktem jest, że jak otworzyłem maskę dzisiaj rano, to silnik był lekko okopcony (opiłków nie widziałem, ale pewnie są bardzo mikroskopijne). I teraz widzicie drodzy forumowicze. Mam nie lada problem, ponieważ gościu twierdzi, że dla auta jest już tylko laweta i nic więcej. Ja przez 2 dni ostatnie tym autem przejechałem 350 km i wczoraj wyszła dopiero lipa z alternatorem. Silnik ma przebieg 272 tys. km. nigdy nie był przegrzany, nigdy nie był zarzynany, olej zawsze miał. Non stop jeździła tym autem moja mama i mój tata, który też jest dość dobrym mechanikiem i dbali o ten samochód. Ja go mam od 2 miesięcy, nie należę do ludzi, którzy lubią brawurową jazdę czy zamykanie obrotomierza. Raz miałem taką sytuację, że silnik na wolnym chodzeniu miał zmienne obroty (wzrastały i obniżały). Jednakże mój ojciec naprawił to (nie pamiętam co dokładnie robił). Pytanie jest teraz takie, czy wydawać teraz kasę na lawetę, żeby zabrać samochód od mechanika i szukać kogoś kto zrobi remont generalny silnika ? Czy lepiej kupić używany silnik i przełożyć ? Czy olać jego uwagi, wsiąść w auto i pojechać gdzieś indziej ? Podkreślę, że jak dla mnie - laika - silnik pracował normalnie. Nie zauważyłem jakis anomalii w jego pracy czy też stukania ze strony silnika. Sam nie wiem, nie znam sie na tym w ogóle, dlatego zdecydowałem się spróbować poszukać pomocy tutaj na forum. Za każde wskazówki serdecznie dziękuję.