Witam, mam problem ze swoim M52 2.0 150 Automat. Problem polega na wytwarzającym się zbyt wysokim ciśnieniem w układzie chłodzenia. Gdy jeżdżę delikatnie to po zgaszeniu silnika słychać syczenie spod maski i z korka uchodzi powietrze. Natomiast jeśli dam po garach to po chwili zaczyna się gotować i pod samochodem kałuża z płynu. Dodatkowo się cały czas zapowietrza i na wolnych z nawiewu leci zimne powietrze. Podejrzewałem UPG ale zrobiłem test z tym korkiem z płynem co się zakłada na zbiorniczek i nie zmienił koloru. Robiłem również test kompresji i załączam fotki. Wg każdego kogo spytam to kompresja jest idealna, jedynie na pierwszym (od strony kabiny) cylindrze jest delikatnie mniej ale mówią, ze to za mała różnica i w ogóle się tym nie przejmować. Wymieniona została chłodnica, pompa wody, termostat, zbiorniczek wyrównawczy, króciec z koreczkiem do odpowietrzania oraz wąż, który z dołu wchodzi do zbiorniczka wyrównawczego. Dodam, ze na wolnych czasami następuje wypadanie zapłonu, włącza się check i obroty falują ale to ma miejsce tylko po dłuższej chwili i tylko na luzie. Stały błąd w komputerze to P1622 czyli coś z termostatem (Termostat się otwiera bo chlodnica gorąca) Ma ktoś jakiś pomysł o co chodzi?