Witam wszystkich Mam problem z moim E90 mianowicie wszystko zaczęło się od tego ze traciła moc na chwilę podczas jazdy tzn przez jakis odcinek dajmy na to 40 50 km jechala normalnie a następnie traciła moc w granicach 1-3 tysiące obrotów a powyżej już dostawała dawną moc. Wówczas pomagało ponowne odpalenie silnika albo samo przechodziło. Błąd w komputerze był od sterownika turbiny, wtedy samochód wjechał na warsztat, został założony nowy sterownik turbiny i to co wyszło przy okazji, nowy ręczny, nowe łożyska tyl, pompa wody, nowe świece, uszczelka pod pokrywa, odma, regeneracja alternatora. Teraz samochód jedzie jak gdyby miał 130 koni. Turbo pompouje dobrze nastawnik porusza bezproblemowo działająca geometria. Sa dwa błędy w komputerze. 4B10 i 4B11 kontroler lagodnego dzialania, korekcja ilosci zbyt wysoka. Wtryski były sprawdzane na stole, próba przelewowa w samochodzie też przeszła, korekty wtryskow wzorowe. Ze sterownika silnika, wycięto klapy kolektora ssacego których nie ma i egr, depefa wypaliłem chemicznie. Jakieś pomysły dlaczego samochód nie chce jechać tak jak dawniej? Proszę o podpowiedzi