Skocz do zawartości

wojak12

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojak12

  1. Jeśli będziesz go przeganiał na trasie i robił krótkie odcinki dookoła komina, nic złego się nie stanie. Gorzej, jakby przez 10tys km nie wiedział co to jest 90 stopni temperatury, wtedy jaknajbardziej PB. Moim zdaniem, oczywiście, że się nada. edit: dopiero doczytałem szczegół, jeśli na dojazdy na lotnisko to chyba jednak coś z "i" na tylnej klapie.
  2. Generalnie zużyty krzyżak objawia się pojedyńczym stukiem (dosyć mocnym) przy obrocie kierownicą co 90 stopni, auto nie pływa po jezdni ani nie powinno mieć na to wpływu szybszy czy wolniejszy skręt.
  3. No więc zabrałem się troche za robote. Sprawdziłem zawieszenie, z tyłu wymieniłem tulejke pływającą i cały wahacz eliminując jakiekolwiek luzy. Niestety poprawy nie ma, choć zawsze coś do przodu bo długo już by to nie pojeździło (wyjąłem oryginał) . W powietrzu tj na podnośniku jest to samo. Będę się teraz zabierał za podporę wału, chociaż nie wiem czemu ale czuje w kościach, że to nie ona. Podejrzewam, że wymiana skrzyni przez poprzedniego właściciela nie została przeprowadzona zbyt rzetelnie i jest problem z wałem, dokładniej z jego połączeniem a tym samym wyważeniem całości, ewentualnie krzyżak? Ciężko usłyszeć skąd to się wydobywa, w kabinie rezonuje wszystko a pod spodem coś jakby bardziej z przodu niż z tyłu. Masakra :D Jeszcze pytanko, czy jest ktoś kto się troche lepiej orientuje w temacie, okolice ełk/giżycko +50km? co dwie głowy to nie jedna, a ile zaoszczędzonych nerwów ;)
  4. Mam galletto w wersji wschodniej-u mnie poszło bez problemu nie raz w obie strony edc16c35 na e90 07 rok. Myśle ze u Ciebie sytuacja będzie identyczna. Tylko mały tip z mojej strony, przeczytaj pytanie kolegi znad mojego posta i dobrze się zastanów-jeśli odpowiedz daje wynik pozytywny ;)
  5. Dzieki za zainteresowanie .. Wiec tak jedyne co było do tej pory sprawdzone to gumy ale z przodu, wiec nic. Podpora siedzi pod osłonka w związku z czym trzeba się do niej dobrać a z braku czasu jeszcze tego nie zrobiłem. Dodam jeszcze tylko ze to nachodzi jakby falami, nie jest ciagle tak samo tylko to tak jak boli głowa albo ząb ;) głośno - ciszej etc... nie ma na to wpływu skręcanie hamowanie, tylko przyspieszanie dodatkowo nasila. Generalnie dopiero kupiłem to auto i jestem bardzo zadowolony oprócz tego dziadostwa które w nim siedzi. Dysponuje podnośnikiem wiec zawieszkę będę miał jak łatwo prześwietlić, tak samo zmielić powietrze i zobaczyć ewentualnie co się wtedy dzieje. I oby to nie był konwerter, z pakietu startowego mam jeszcze do wymiany właśnie olej z miską, obym nie musiał dokupić jeszcze jego :x W związku z zainteresowaniem będę Was koledzy na bieżąco informował tuż po tym jak wrócę do domu i będę miał czas się za to zabrać, tj. Jakoś w listopadzie :s
  6. Witam, Na wstepie chcialbym zaznaczyc, że przeszukalem już naprawde sporo tematów jesli chodzi o moj problem. Podczas jazdy z predkoscia od ok. 75km/h i wyzej wystepuja drgania, ktore nasilaja sie przy przyspieszaniu (im wiecej nm przekazywane ze stopy na asfalt tym bardziej jest to odczuwalne), ale nawet podczas odpuszczenia gazu badz poprostu utrzymywania predkosci problem występuje. Najbardziej jest to odczuwalne w przedziale od ok. 85 do 130 na godzinę, pozniej jest lepiej ale problem nadal występuje, poprostu czestotliwosc obrotu (kol, nie obrotow silnika) jest wieksza i mniej to przeszkadza... Dzieje sie to na kazdym biegu od 3 w gore. Skrzynia automatyczna, dziala wedlug mnie w porządku. Gdy hamuje jest to samo tyle tylko, ze nie nasila sie tak jak podczas przyspieszania, po prostu nie ma na to wpływu. Czuc to wszedzie, na kierownicy, na podlodze, fotelach. Oczywiscie rowniez to slychac. Jadac do predkosci ok 65-70km/h jest w porządku. Czy mial kiedys taki sam problem jak ja? Podobnych problemow widzialem juz sporo, szkoda byloby wydawac kupe pieniedzy na wymiane sprawnych rzeczy stąd moje pytanie. Z gory dziekuje za zainteresowanie.
  7. Cześć i czołem ! Kilka dni temu stałem się posiadaczem e90 320d z roku 2007. Czy szczęśliwym to się okaże - jednak nikt jej nie bił i wyglada na tyle dobrze, ze nie mam sie czego powstydzić :D Muszę zrobić w niej kilka rzeczy, napewno będę niedługo rozszerzal forum tematami typu „ktoś wie”?, nie mniej jednak umiem używać wyszukiwarki. dzięki, pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.