Witam, jeżdżę od jakiegoś czasu E39 525D tiptronic... i wszystko ładnie... aż do momentu... od pewnego czasu słyszę jak turbina dosłownie GWIŻDŻE "ŚWISTA"... no i pojechałem do serwisu M-Tech w Katowicach i stwierdzili że to turbina, ale że można jeszcze jeździć tylko trzeba bardzo o nią dbać, nie przesadzać, nie żyłować na zimno itp... oczywiście stosowałem się do tego... i tak minęło około miesiąca aż przyszły chłodniejsze dni... teraz jak rano po nocy idę do auta to odpalam bez problemu ale skręcając w lewo słyszę bardzo dziwne dzięki tak jak by opona ocierała o nadkole, ale sprawdziłem to i nic nie ociera, dzisiaj nawet zauważyłem że jak skręcam w lewo i dodaje gazu to słychać to jeszcze bardziej... Tak jak by skręt w lewo obciążał turbinę... Najgorsze jest to że jak silnik się zagrzeje to dziwny dźwięk znika... pozostaje tylko "GWIZD" turbiny... Może ktoś z was spotkał się z takim problemem, bo nie wiem czy to może wina wspomagania (ale jak skręcam w prawo to tego nie ma) czy turbina już jest na wykończeniu....czy może coś innego bo przecież jak się silnik zagrzeje to już to znika... Pozdrawiam