Witam panowie przeszukałem forum znalazłem kilka informacji ale nadal nie wyczerpuje to mojego problemu. Samochód potrafi mocno zadymic silnik 2.0 150km niestety w sytuacjach różnych i często dym jest gęsty i śmierdzi palonym plastikiem. Za radą forumowiczów wymieniłem odmę bo często padała jako początkowe wymiany. Dziś po wizycie w entym serwisie BMW w Warszawie stwierdzono uszkodzenie głowicy i jej regenerację kwota calkowitej operacji 3500zl. Poczytałem że przy padnietej głowicy pobiera płyn chłodniczy co umnie nie występuje. Tu moje pytanie czy jest metodą sprawdzona na stwierdzenie czy to uszczelniacze ? Komputer dziś pokazał że uszkodzeniu uległo po ostatnim zakopceniu. Sonda lambda 1 Katalizator Za olejony wydech Szarpanie przy przyspieszaniu Nie ma spadku mocy Brak falowania obrotów Zużycie oleju na poziomie 800ml/1000km Kompresja silnika w normie dwa 14 i dwa 13 Pozdrawiam i dziękuję za porady