Cześć, Ostatnio wziąłem się za swoją bmk'ę. W tygodniu wymieniłem olej wspomagania, chociaż nie jestem pewny tego manewru, gdyż spuściłem wszystko na wężu z pompy, kręciłem kierownicą oraz na chwilę uruchomiłem silnik by pompa pochodziła. Nie sprawdzałem w prawdzie ile zleciało, ale szacowałbym na lekko powyżej litra. Zalałem nowym i ku mojemu zdziwieniu weszło ok. 900ml, co prawda samochodem od tego czasu nigdzie nie jechałem. Ale tak naszła mnie niepewność, czy nie muszę w jakiś inny sposób niż przez zbiornik wyrównawczy dolać oleju do maglownicy? Wziąłem się ponad to za progi i zauważyłem, że jedno mocowanie jest dość mocno skorodowane, by nie bawić się wyciąłem kawałek progu i wspawałem odpowiednio wyprofilowaną blachę ze stali nierdzewnej, teraz może sobie próbować zardzewieć w tym miejscu :D I teraz przechodzę do prawdziwego powodu założenia wątku, niedługo zbliża się termin wymiany oleju, chcąc ograniczyć z przymusu koszty do minimum :oops: Zastanawiam się czy mogę dokonać takiej wymiany mając podniesiony tylko przód samochodu? czy muszę podnieść cały tak by utrzymać poziom? Oraz ostatnio ktoś na parkingu uderzył mi w przód, zauważyłem, że zderzak z prawej strony odskoczył od karoserii, czy tam jest jakieś mocowanie na klips czy po prostu walnęła prowadnica, i musiałbym nowy zderzak kupować? Załączam zdjęcie ze zderzakiem. https://zapodaj.net/d8ad5158b8325.jpg.html P.S. Szukałem podobnych postów przy użyciu wyszukiwarki, aczkolwiek przy każdej próbie zmiany strony, wyskakiwał błąd każący czekać kilka minut.