Witam, mam otoz taki problem, niedawno zakupiłem E46, zrobiłem nia trase okolo 1000km i po tym zaczelo bardzo mocno drgac przy przyspieszaniu. Zawiozlem fure do mechanika diagnoza uszkodzony krzyzak, to mowie ok zostawiam robcie wymiana z czescia 400zl. Po dokladnej diagnozie dzwonia i mowia ze wal pogiety do prostowania krzyzaki oba do wymiany i ze trzeba poprawic ich osadzenie kooszt wzrosl do 1100zl,panowie zrobili posklaadali, wal oczywiscie wywarzony. No i drganiia ustaly, ale za to pojawil sie nowy probem ze skrznia biegow, cos tam zdrowo sie tlucze przy zmiaie biegow,bez wyjecia wiadomo nie okresla, mowia ze skrzynia do wymiany i ze przez to psuje krzyzaki i podpore. Dodam iz przy odpuszczaniu gazu jest slyszalne wlasnie jakies pykniecie i przy dodawaniu tez jakby cos przeskoczylo albo cos. Nie jestem znawca tej marki dlatego tez postanowilem napisac do was i licze na wasze sugestie co z tym fantem zrobic, czy wystarczy wymienic skrzynie? czy odrazu musze robic dwumase? Dodam ze biegi wchodza bardzo dobrze kazdy z nich.ale martwi mnie ten stukot w tej skrzyni. Czy jest mozliwosc jej regeneracji? Czy musze ja poprostu wymienic? Autko narazie stoi i nim nie jezdze takie zalecenia od mechanika... Jesli bede zmuszony na wymiane to na co mam zwracac uwage i jakie sa ewentualne koszta takiego zabiegu? Pozdrawiam i licze na wasza pomoc.