Witam. Od jakiegos czasu w mojej e60 pojawił sie problem ze od czasu do czasu na nizszych obrotach tzn. od 1-2.5 tys obrotow silnik tak jakby szarpal. Pojawialo sie to coraz czesciej i krotko po "szarpaniu" na zegarach zapalal sie check engine, ktory po chwili gasl sam lub wystarczylo wylaczyc i wlaczyc silnik. Po podlaczeniu pod komputer wyskakiwal blad o numerze P0306 "zaplon cylindra 6 - wypadanie zaplonow". Po wykasowaniu bledu zamienilem cewki z 6 cylindra na 1 cylinder. Po krotkiej jezdzie znowu podlaczylem komputer, ktory pokazal ten sam blad (P0306). Jezdzilem tak jeszcze jakis czas az check engine przestal gasnac a silnik coraz bardziej zaczelo rzucac. Podlaczylem go ponownie pod komputer i tych bledow juz bylo znaznie wiecej tj. P0301 wypadanie zaplonu cylindra 1, P0302 wypadanie zaplonu cylindra 2, P0306 wypadanie zaplonu cylindra 6, P0300 wykryto nieregularne wypadanie zaplonow, P0313 wykrycie wypadania zaplonow z niskim poziomem paliwa oraz P0599 wysoki obwod pradowy termostatu grzalki. Po tym wszystkim wykasowalem te bledy i sprawdzilem kompresje na cylindrach, ktora wszedzie byla praktycznie identyczna wahala sie w granicach 11.5 - 11.2. Po sprawdzeniu kompresji postanowilem wymienic swiece, ktore nie wygladaly za dobrze. Po wymianie swiec silnik zaczal pracowac rowno przestal "kulec", wykasowalem bledy, check nie powrocil, jezdzilem poltorej dnia cieszac sie zazegnaniem problemu. Az w koncu zauwazylem ze znowu zaczyna nim delikatnie poszarpywac i bach... check engine powrocil tym razem podlaczajac go pod komputer wyrzucilo nastepujace bledy P0302 zaplon cylindra 2 - wypadanie zaplonow oraz P0599 wysoki obwod pradowy termostatu grzalki. I w tym momencie nie wiem co robic jaki jest powod tej awari? Wtryski? Z gory dziekuje za pomoc :)