Skocz do zawartości

porast

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 330ci

Osiągnięcia porast

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witajcie :) Mierze się już drugi raz z tym problem i za pierwszym nie znalazłem rozwiązania. Otóż w E92 2007r 3.0d chciałem wymienić nagrzewnicę i doposażyć cica. Odpiołem Aku, wyciągnąłem fotele, deskę. Podłączyłem moduły luzem(bo taką sytuację miałem w e87 kiedyś i chciałem zobaczyć o co chodzi). I licznik przestał żyć, otwieranie szyb, brak możliwości diagnostyki inpa/ista, kierunki brak reakcji i kilka innych pierdół. Z rzeczy które działają to przechodzi w pełny zapłon, światła działają przód tył, tylna klapa działa z przycisku, lecz zamykanie z kluczyka już nie, nowa nagrzewnica hula. Uprzedzając odpowiedzi, wszystkie bezpieczniki sprawdzone :). W poprzednim przypadku pomogło założenie deski i złożenie wszystkiego do kupy. Ale jednak wygodniej było by mi sprawdzić wszystko przed założeniem deski i tu rodzi się pytanie. Czy możliwe, że któryś moduł ma masę która działa po przykręceniu go? Ew czy coś się rozkodowywuje po odpięciu modułu? Frm raczej się nie rozkodował bo światła działają. Liczę na pomoc bo nie chce wszystkiego składać i później rozbierać :D
  2. Problem praktycznie sam sie rozwiązał, wystarczylo sie przejechać pare kilometrow i wszystko wróciło do normy. Odbiegając trochę od tematu, podczas gaszenia silnik sie trzepie, ale gdy wxisne sprzęgło, to podczas gaszenia drgania nie występują. Co to może być?
  3. Jestem w trakcie wymiany czujnika, jak włożę i odpale, to wrzucę live data z inpy. Czujnik położenia powinien mieć jakąś rezystancje między pinami?
  4. Juz pisałem, że lewe powietrze sprawdzone, odma tworzy podciśnienie pod korkiem, po odkreceniu wlewu nie buczy, wiec z tego co czytałem tak ma być, przeplywka podmieniona na sprawną, zresztą wdg mnie jak auto jeździło dobrze, to co moglo sie stac mechanicznego jak stało w miejscu?
  5. Witam, tak jak w temacie, silnik po odpaleniu zaczyna pracować na 1500 obrotów, schodzi powoli do 1000, po lekkim rozgrzaniu wchodzi z powrotem na 1500 i zaczyna sam sobie dodawać gazu, cyklicznie z 1200 do 2500obr, słaba reakcja na gaz w dolnym zakresie obrotów, po dodaniu na 6000obr do 3 tys schodzi bardzo ładnie, po 3 tys zaczyna się powolny spadek na 1200, i znowu 1200-2500. Co udało mi się zauważyć to przy przytrzymaniu gazu powyżej 3 tys obrotów wskazówka nawet nie drgnie, poniżej 3 tys utrzymanie stałej pracy silnika na biegu jałowym jest nie możliwe. Błędy w istcie to brak chłodzenia na podstawie mapy charakterystyki, prawdopodobnie czujnik temperatury oleju. W inpie wywala błąd sondy lambda, teg_up i Teg_down, oraz tak samo coś z temperaturą. Generalnie auto stało miesiąc nie używane, wcześniej jeździło dobrze, były widoczne lekkie zafalowania, ale to prawdopodobnie przez nieszczelny dolot, niestety odbiło mi wiec postanowiłem umyć silnik :D ,był lekki wyciek z pokrywy zaworów, i prawdopodobnie podczas mycia musiałem zalać jakiś czujnik. Co udało mi się zrobić, to wymienić nieszczelny dolot, przeczyścić krokowca i sprawdzić go omomierzem, podmienić przepływkę na inną, podmienić sterownik silnika czy go czasem nie zalało. Czy możliwe jest żeby czujnik położenia wałka rozrządu był padnięty, i nie widziała tego inpa/ista? Z niecierpliwością czekam na wasze propozycje na temat diagnozy, mam nadzieje, że ktoś miał podobny problem :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.