Chcialem wyjaśnić, że sam właśnie dowiedziałem się o przebiegu tego BMW. Zostałem wprowadzony w błąd przez sprzedającego Niemca(pewnie brzmi mało prawdopodobnie). Jednak dziś dostałem link do tego posta i dopiero teraz mogłem się zalogować i to wytłumaczyć. Nie mam zamiaru bronić honoru wszystkich handlarzy, jednak dla mnie moje słowo jest ważne i zaraz po komentarzu moderatora zmieniłem treść ogłoszenia. Przykre jest jednak to, iż ktoś tutaj komentuje jednocześnie jednak nie potrafi napisać w wiadomości o przekręconym liczniku. Może dla potwierdzenia, iż nie jest to pierwszy raz gdzie zaświadczam o swojej uczciwości. Miałem kilka tygodni temu BMW f31 z silnikiem 2.0 rok 2014 z oryginalnym przebiegiem 261 tys( mogę mylić się o +/- 5 tys) i te auto wyglądało jak nowe, mogłem świadomie je skręcić na 80-90 tys i nikt z laików by tego nie dojrzał. Jednak podchodzę do sprzedaży inaczej niż większość osób się tym zajmująca. Podsumowując proszę zanim ktoś zacznie pisać o oszustwa ze strony sprzedającego spróbował się z nim skontaktować i sprawdzić czy robi to celowo.