jacccobbo

Jeśli był robiony, to przez poprzedniego właściciela przy 170000, teraz nalatane mam 250000. Ale pewności nie mam, czy był robiony.

Cześć. Mam kilka kwestii odnośnie mojego samochodu (opis auta obok). Zastanawiają mnie niektóre rzeczy, czy to jest problem czy może tak po prostu pracują te samochody. Chcę podjechać z tym na diagnostykę do BMW Expert Motorsport we Wrocławiu, ale najpierw chciałbym rozwiać moje wątpliwości, dlatego prosiłbym o pomoc. 1. Falujące przez 2-4 sekundy obroty po odpaleniu (o jakieś plus/minus 75 obrotów od pozycji, gdy się zatrzymają). Nie zdarza się to zawsze, a nawet rzadko, ale jednak potrafi się zdarzyć. 2. Czasem po odpaleniu obroty są ponad 1000, około 1100 nawet - czy to normalne? Jak poczekam z 2-3 minuty, to spadają do około 850, to są moje normalne. Ale czasem nie spadają nawet po tym czasie. Wystarczy, że przejadę kilka metrów powyżej 1500 obrotów, zatrzyma się i już mają 850. 3. Wymieniałem z pół roku temu sprzęgło i dwumasę, lewarek od biegów latał, jak szalony. Po wymianie jest lepiej, ale delikatnie drży, rusza się. Jak dotknę tylko gazu do 1000 obrotów, to już jest bez ruchu. Czy w tych silnikach to normalna sprawa? 4. Przy obrotach 1000 - 1200, jak jeżdżę, to dźwięk silnika, dźwięk pracy auta jest jakby inny. Dziwnie to opisać. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to musiałbym nagrać filmik. Nie pytam o diagnozę powyższego, tylko o wskazanie, czy tak pracują te silniki i te auta czy jednak muszę zrobić diagnostykę i coś porobić. Z góry dzięki, piona :mrgreen:

Czy może być tak, że błąd związany z EGR jest przez ten czujnik? Jeśli poza tym czujnikiem jednak coś się dzieje z EGR, to czy można zdiagnozować czy to jest sam zawór czy elektrozawór od EGR?

Witajcie :) Mam problem ze swoim BMW E91 320D z 2008 roku. Auto mam od 2 miesięcy i w sumie od początku mam problemy z EGR i DPF. Na początku wyskoczyła kontrolka "Check Engine", pojechałem do swojego speca od BMW. Wyczyścił EGR i DPF, skasował błędy, pojeździłem z tydzień i kontrolka "Check Engine" pojawiła się znowu. Trochę pojeździłem i zaprowadziłem ponownie auto do mechanika. Znowu czyścił EGR. Po odbiorze od niego, na drugi dzień zapaliła mi się pomarańczowa kontrolka od wypalania DPF, wyjechałem na trasę, trzasnąłem 40 km w jedną stronę przy prędkości 80km/h na 2500 obrotów i z powrotem 40 km przy prędkości 130km/h, wjechałem do miasta i po chwili kontrolka od wypalania DPF zniknęła. Podziałało wszystko ładnie z 2-3 tygodnie i dzisiaj znowu kontrolka "Check Engine". Podłączyłem OBD do kompa i zczytałem błędy, wyskoczyły: P14a4 oraz P0401. Skasowałem te błędy i kontrolki "Check Engine" nie ma, ale za pewne wróci znowu. Co proponujecie zrobić? Czyszczenie tego EGR'u i DPF'a nie daje rezultatów. Czy coś innego może być jeszcze problemem? Czy może już szlag trafił EGR lub DPF i któryś (lub oba) są do wymiany? Jak do wymiany, to kojarzę, że ludzie usuwają ten EGR i DPF i mają z tym święty spokój, takie rozwiązanie też polecacie? Dodam tylko, że możliwe, że mam coś jeszcze z wtryskami, gdyż na mrozie potrafił przez 3-5 sekund po odpaleniu delikatnie zafalować obrotami (50-100 obrotów) oraz zaśmierdzieć, jednakże po zalaniu pełnego baku jakimś specyfikiem do czyszczenia wtrysków problem odszedł, jak ręką odjął (obroty już nie falują). Proszę o wskazówki bardziej doświadczonych użytkowników.