Siema Mam taki problem, otóż od jakiegoś czasu auto, czasami korzej odpalało (nie na tyk, a np po paru obrotach) po tym, jak już odpalił, autem strasznie częsło, coś jakby nie działał jeden cylinder. Wystarczyło tylko przegazować lub wyłaczyć i włączyć (wiem, najlepsza metoda :D ) i auto chodziło i odpało normanie, znowu przez x jazd. Jednak ostatnio, po ok. 2h postoju, nie odpaliło już w ogóle. Kręci kręci i nie chce odpalić. Więc tak zaczeliśmy sprawdzać po kolei - Bezpieczniki - Spawne - Pompa paliwa - Sprawna Paliwo dochodzi - Wtryski - Sprawne - Wymieniliśmy czujnik wałka rozrządu, bo nie dostawał prądu, teraz jest nowy i dostaje 12V a ma chyba dostawać 5V z tego co mi wiadmo, więc trochę dziwne Po podpięciu komputera, przez znajomego (delphi więc ogólny) wyskoczył błąd z immobilajzerem, usunął i więcej nic wyskakiwał. Dodatkowo miałem komunikat o serwisie, jednak zresotowałem wszystko wraz z klockami przednimi i teraz swięci się czerwona kontrolna od czujnika klocków i co za tym idzie świeci też się dalej serwis. Z tego ci mi wiadomo, w serii 3 nie ma czegoś takiego jak w serii 5, że auto z błędem serwisu nie chce opalać, więc to wyeleminowalem. Ktoś ma pomysł co może być nie tak? Rozrząd? Tylko, że jeśli byłby to rozrząd to powinno to się stać naglę, a tu stopniowo tak jakby się psuł. Dodatkowo wtryski powinny pstrykać paliwem, a tak się nie dzieje Proszę o jakąś pomoc bo mam ochote wyp***ć ten samochów na śmietnik Dzięki :D Moje auto BMW e90 318d 122 km silnik M46