Na wstępie witam wszystkich forumowiczów, chciałem opisać problem z moim autkiem najdokładniej jak potrafię, a może ktoś z Was podsunie mi jakiś pomysł. No więc zacznę od początku kupiłem BMW 116 z roku 2009 przebieg autka 130 tys potwierdzony w ASO . Samochód przyjechał z Niemiec uszkodzony przodem miał zdemontowaną obudowę filtra odłączony przepływomierz ...... wtedy chodził bardzo nierówno . Po remoncie i podłączeniu wszystkiego zauważyłem, że autko pracuje bardzo nierówno po rozruchu, był wyczuwalny zapach niespalonej benzyny, autko bez dołu wolno wkręcało się na obroty. Świece auta były czarne. Odstawiłem auto do mechanika, auto zgłaszało błąd sondy nox oraz problem z zapłonem 3 cylindra. Reszta parametrów takich jak ustawienie rozrządu, działanie przepływki, vanosy wszystko ok. Wymieniłem noxa na używkę błąd zniknął, kiedy auto stało całą noc w ciepłym garazu chodziło równiej kiedy stało na dworze pracowało gorzej jakby bardziej go zalewało. Zostały wymienione świece, cewki nie przyniosło to rezultatu. Zero błędów w silniku a auto dość silnie telepało silnikiem na wolnych obrotach , cieżko wkręcało się na obroty. Mechanik podłączył oscyloskop pod wtryskiwacze i padła diagnoza uszkodzonych wtryskiwaczy paliwa . Kupiłem 4 używane z silnika który pracował normalnie, i przyniosło to ogromną poprawę . Spalanie przy 140 to 7.8 l/100 km przedtem około 11, po odpaleniu pracuje równo, jest dynamiczne w całym zakresie obrotów przy około 5 tys dostaje dodatkowego kopa lecz jest jeden problem . Jadąc autem równo z obrotami w przedziale 1500-2200 czuć delikatne szarpnięcia. Po odpaleniu jak trzymam, nogę na pedale np. na 1800 obrotów obroty potrafią skakać jezeli trzymam na 3000 jest ok . Błędów brak i nie wiem w którym iść kierunku zastanawiam się czy może być uszkodzona przepustnica i ona generuje takie zachowanie silnika , czy może być słaba pompa paliwa ? Mechanik mówił , że na komputerze ciśnienie paliwa jest ok ale czasami zdarza się , że jadąc 140 kiedy przycisne gaz do końca autko od razu dynamicznie przyspiesza a czasami czuje ze robi to z mniejszym animuszem jakby brakowało mu odpowiedniej dawki paliwa kiedy odpuszczę gaz i przycisnę znowu mocniej przyspiesza ok. Z tego co wyczytałem na forum może to być przepływomierz, przepustnica lub czujnik czytający sygnał z wałka rozrządu tak jak mówiłem mechanik robił adaptacje vanosów i tam nic nie wykazywało usterki. Ktoś pomoże radą ????????????