marcinu

Witam. Mam problem z wysokim spalaniem (paliwa oczywiście) w moim E46 Coupe 330Ci,rok 2005, skrzynia automat, brak LPG. Silnik jak wiadomo to M54B30. Auto kupiłem niedawno, z niskim przebiegiem 77 tys. km (Tak. Weryfikowany i sprawdzany i na 100% prawdziwy). Problem polega na tym, że po mieście auto pali ok. 20 l/100km. Zdecydowanie za dużo. Przed zakupem na zimnym silniku, potem również po jeździe próbnej, sprawdzane były parametry na kompie i nic nie wykazały. Wręcz przeciwnie - wszystkie parametry pracy silnika, łącznie z VANOSami itd. wzorowe. Jednak "życie pokazało", że niezależnie czy jeżdżę ostro czy jak dziadek, spalanie nadal 20l. Jeżdżone przy temp. zewnętrznej ok. +15 stopni celsjusza. Dodam, że silnik prawidłowo się nagrzewa i trzyma temp., absolutnie nie szarpie, nie przerywa i ma porządną moc. Działa płynnie. Odpala w ułamku sekundy nawet po kilku dniach nie jeżdżenia. Na rozgrzanym również bez problemu odpala. Jednym słowem: super. Ale niestety spalanie psuje całą radość. Czytam i czytam, szukam, ale niestety nie znalazłem podobnego przypadku na forach ani nigdzie w necie, bo zawsze jak ktoś pisał o wysokim spalaniu, to było to połączone z innymi objawami typu szarpanie, problem z odpalaniem itd. U mnie nic z tych rzeczy nie występuje. Sprawdzany ostatnio ponownie pod kompem i nadal brak jakichkolwiek błędów czy błędnych wartości parametrów. Czy ktoś ma jakiś pomysł od czego zacząć, żeby nie wymieniać od razu na ślepo DISY, przepływomierza, filtra paliwa, świec, sond lambda itd.? Spotkał się ktoś z takim zjawiskiem? Ewentualnie gdzie w trójmieście jest jakiś naprawdę ogarnięty serwis specjalizujący się w BMW (nie ASO), gdzie taki temat mogą rozwiązać?

Chciałbym jeszcze raz wrócić do tematu automatycznie otwierającej się klapy bagażnika w E90. Zalecacie wymianę teleskopów na te od KIA Picanto, czyli np. Krosno FA 31293. I tu pytanie czy one różnią się od oryginalnych (albo zamienników) od E90 tylko siłą/mocą, czy też długością cylindra? Bo gdzieś te dodatkowe sprężyny muszą mieć miejsce żeby się "ścisnąć", a w oryginalnych miejsca na to nie ma, to przy zamknięciu klapy całe tłoczysko wchodzi do cylindra aż po przegub/mocowanie. I jeszcze druga kwestia: czy po zakupie tych teleskopów od Picanto, przed zamontowaniem ich trzeba wymienić te przeguby/mocowania? Tzn. odkręcić te z orygninalnych i wkręcić na te od Picanto? Z góry dzięki za wyjaśnienia obu kwestii.