Nie znalazłem żadnego wątku "powitalnego" więc tutaj się od razu krótko przedstawię. Po wielu latach turlania się BMW 320D (1998r.) stałem się właścicielem fantastycznego auta X6 rocznik 2009r. z silnikiem benzynowym (35I). Jeżdżę nim od początku grudnia 2017r. i jestem coraz bardziej zakochany w tym aucie. Silnik chodzi wręcz aksamitnie. Jeśli chodzi o wyposażenie to jest tak zwany "golas" ale ma kilka zalet, z których jedną jest bardzo niski przebieg (65 tyś) i ogólnie świetny stan (obym nie zapeszył). Auto sprawdzone pod względem technicznym, po znanym pierwszym właścicielu (który kupił auto w salonie BMW). Felery to słabe wyposażenie (właściwie to nie ma nic, co bym chciał mieć) i troszkę podniszczony lakier z uwagi na kilkakrotne oklejanie folią (auto miało łącznie 4 kolory na przestrzeni tych 7 lat). Mój problem jest następujący : kiedy zaczynam przełączać biegi manetkami przy kierownicy, auto pozostaje w trybie "manual" zaledwie przez kilka sekund (według mnie jest to z 5 sekund, nie więcej), co mnie strasznie wkurza, bo w trakcie np. wyprzedzania następuje powrót do trybu "drive". Nadmieniam, że nie zależy to od stylu jazdy i niezależnie od tego czy jadę agresywnie czy delikatnie, kilka sekund i powrót do trybu "drive". Uważam, że skoro już jest ten tryb ",manual" to jeśli go załączam, to powinien pozwolić mi na jazdę w tym właśnie trybie a nie powracać do "drive". Pytanie mam więc takie, czy można w jakiś sposób regulować poprze ingerencję elektroniczną w czas kiedy skrzynia powraca do trybu "drive" z trybu "manual". Z góry dzięki za odzew