Mechanik zamówił cala 5l, wlał 4,25l i zostawił mi ok. 0,7l na dolewkę, wiec niby w normie. Z drugiej strony znajomy mówi, ze z tymi elektrycznymi jest cyrk faktycznie, ale, ze spotykał się już z elektrycznym wskaźnikiem oraz bagnetem, i na elektrycznym pokazywało na MAX, a na bagnecie faktycznie było trochę powyżej średniego stanu. Jutro jadę na diagnostykę całego komputera tak wiec mam nadzieje, ze magik od BMW coś mi powie. Aczkolwiek po wykasowaniu błędów z komputera, nie powróciły one a zrobiłem dziś nią około 50km i to nie oszczędną jazdą :) Mam nadzieję, że chociaż wartości sondy NOX będą w normie, która rzekomo odpowiada za powolne zbierania się mojego auta, a proponował mi wyprogramowanie jej całkowicie, i jest pewny, że na 100% ona za to odpowiada. No cóż, jutro jadę z samego rana i zdam relacje co z tego wyszło.