Skocz do zawartości

Turi

Zarejestrowani
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Turi

  1. Dziękuję za odpowiedz @Burza1234 Regulator siedzi już nowy, niestety nie udało mi się znaleźć otworów odprowadzających wodę, w wolnym czasie przedmucham kompresorem, może coś się odetka. Jedno naprawione, drugie się zepsuło, mianowicie: Cały czas wyskakuje mi błąd gdy próbuje wrzucić bieg, o wciśnięciu przycisku unlock (który wciskam). Jeżeli auto postoi 15min na wyłączonym silniku, to jak odpalę mogę wrzucić bieg D lub R, ale po wrzuceniu nie mogę już zmienić, (mogę tylko zrzucić na N). Gdy zgasze auto i poczekam x czasu mogę wrzucić bieg. (W czasie jazdy gdy się zatrzymam to mruga ramka od biegu na wyświetlaczu. Był podobny wątek, ale został zamknięty bez wyjaśnienia co było przyczyną: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=103&t=357603 Napisałem priv do P. Arkadiusza, może uzyskam odpowiedz, to się z wami podzielę. Pytanie do moderatorów: czy mogę zmienić nazwę wątku, by nie zakładać nowych?
  2. Witam wszystkich. Niestety padł u mnie regulator dmuchawy, jako, że nie jest to jakaś bardzo skomplikowana czynność, wziąłem się za wymianę tego małego ustrojstwa. Niestety jak to zwykle bywa napotkałem na problem. Otóż moje auto jest wyprodukowane w 2010r. Zatem powinien być regulator (i taki jest) o nr oem: 9220847. - o tych nr sa regulatory do aut produkowane do 2011 - niestety obecnie jest problem z dostępnością tych regulatorów i pojawia się moje pytanie, Czy dopasuje regulator produkowany do aut po 2011r. O numerach 9220848, z tego co przyglądałem się na zdjęciach jest podobny, tylko ma gdzie indziej umiejscowioną wtyczkę od dmuchawy (najprawdopodobnie będzie trzeba przedłużyć kabel od dmuchawy. - Czy ktoś podejmował się już takiemu zabiegowi? Kolejna sprawa, zbiera mi się woda w nogach pasażera, woda wchodzi od strony dmuchawy więc prawdopodobnie jeden otwór odprowadzający wodę jest zapchany (w okolicach dmuchawy było dużo syfu, który usunąłem, niestety nie mam pojęcia gdzie jest otwór spływowy. Chciałem to zrobić póki i tak mam zdemontowana dmuchawę. Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
  3. Przepraszam, linki już poprawiłem
  4. Witam Forumowiczów. Wiem, że jest wątek dot. pomocy w kupie auta, ale jest tam spory misz-masz jestem w połowie tamtego wątku, a mam coraz mniej czasu na decyzje z autem Obecnie posiadam e36 cabrio individual w pełnej opcji z silniczkiem m52b28 Niestety jako, że jestem zameldowany w niemczech, musze przemeldować auto, niestety dobrych pare lat temu sprowadziłem je z niemczech i teraz jest spory problem by ponownie go rejestrować, a że mam zastrzyk gotówki rozglądam się za czymś nowszym. Z mojej jednostki jestem zadowolony, jak na 20letnie auto niewiele w nie zainwestowałem, prócz paliwa. Przy 140kkm robiłem pompe wspomagania, przy 160kkm rozrusznik - szczotki, przy 170kkm rozszczelniła się chłodnica i teraz przy 180kkm gumy belki tylnej mam do wymiany, amorki i szybe przednią (kamyk na autostradzie). Autko zagazowałem i jest naprawdę oszczędnje. W mieście pali 12l gazu, zimą 14 dla benzyny odpowiednio: 11l, 13l W trasie przy 90km/h 10l gazu benzynki 7l Przy 120km/h 10,5l gazu, benzynki 7,5l Przy 160km/h 12l gazu, benzynki 10l. Mam szpere 25% most 3,15 i manualną skrzynię. Do pracy miałem 21km w jedną stronę, do polski zjeżdzam 3-razy w roku więc rocznie pukam średnio 20-25kkm. Często nawet jeździłem na samej benzyce, bo do najbliższej stacji z lpg mam 20km, więc nie zawsze opłaca mi się na nią jechać. Chciałem kupić 335i e90 z manualem w full opcji z roku 2010 -2011 z przebiegiem 80-100kkm (kfs-steuer na rok to 250-300e). Wiązało by się od razu z wymianą pompy wysokiego ciśnienia o hamulcami z przodu. Koszta benzyny by mnie nie przerażały.. Ale.. Od jutra będę dojeżdżał do pracy 63,5km w jedną stronę więc roczny przebieg wskoczy mi na 30-35kkm, więc zacząłem rozglądać się za dieselkami 330d i 335d (kfs-steuer dla diesla rocznie w tej pojemności to 430-500e, ale przy tych dystansach powinno mi się to zwrócić) Wiele czytałem odnośnie spalania tych aut, i wiele osób pisze, że dużo lepszym rozwiązaniem jest zwirusowany 330d na 286ps pod względem awaryjności i kosztów eksplatacyjnymi (tarcze, turbiny) oraz spalania. Ponadto jakoś wolę jedną dwururkę z tyłu wizualnie) Druga sprawa, z Żoną staramy się o pociechę więc limuzyna odpada, a nie chce w przeciągu roku znowu zmieniać auto, dlatego wybór pada na auto w formie kombi. Znalazłem dwa, trzy auta, które mnie interesują: Pierwsze: https://m.mobile.de/auto-inserat/bmw-330da-xdrive-touring-m-paket-leder-bremse-neu-wiehl/251416863.html?ref=srp Drugie: https://m.mobile.de/auto-inserat/bmw-330d-touring-m-sportpaket-h-k-pano-dab-19-zoll-wesel/251912327.html?ref=srp Trzecie: https://m.mobile.de/auto-inserat/bmw-335d-touring-aut-edition-sport-m-paket-voll-dettelbach/248742983.html?ref=srp Czwarte: https://m.mobile.de/auto-inserat/bmw-335-3er-dpf-touring-aut-m-paket-panorama-leder-n-berlin/246079417.html?ref=srp Pytacie dlaczego automaty, więc wyprzedzam pytanie: W waszym wątku wyczytałem, że w zwykłej skrzyni przy dieslu pada dwumas dosyć szybko, i wiele osób jest zadowolonych z automatów z e9x i nienagannej awaryjności (w tych rocznikach powinny być ZF), ich serwis zbiega się do wymiany oleju i miski z filtrem wbudowanym. Kolejna sprawa w full opcjach ciężko jest znaleźć z manualem. Nigdy automatu nie miałem, ale staram się do niego przekonać. Teraz co do autek. Pierwsze jest w x-drive, przy tym przebiegu myśle, że nie powinienem był mieć przez pierwszy rok, czy dwa problemów z tym napędem, czy z całym autem, przód jest wyżej, więc obawiam się jak to może wpływać na sterowność z zakrętach, plus byłby taki, że mieszkam na wzniesieniu (na wzgórzu), więc bezpieczniejszy byłby podjazd zimą. Drugie autko, jest ciut młodsze, plus przy odsprzedaży po paru latach, bez x-drive, plus taki, że odpada awaryjna zębatka tego napędu. Minus, że będę miał mniej gotówki na serwis wstępny (oleje, paski, filtry) Ponadto, ma łopatki w kierownicy - jest to skrzynia DSG? Dobrze myślę/kombinuje? Słyszałem, że są bardziej kosztowne w naprawie i bardziej awaryjne od seryjnego automatu, ponadto, to będzie dobra, rzecz do zabawy przez klika pierwszych miesięcy w moim zdaniu. Trzeci: Na minus, nie podoba mi się srebna listwa na desce rozdzielczej, dwa osobne końcówki z tyłu. Kolejny minus, to jak wyżej, mniej gotówki na serwis wstępny. Czwarty: Tak jak trzeci Proszę was o pomoc, na co się zdecydować, oczywiście będzie pierwszy przegląd w Deckra, w sprawie sprawdzenia realności przebiegu jak i stanu przed kupnem. Z którego autka będę waszym zdaniem bardziej zadowolony? Które odwdzięczy mi się mniejszą bezawaryjnością przez te pierwsze 70kkm? Wiem narazie tyle, że przy tych jednostkach o łańcuch rozrządu nie muszę się martwić. 320d mnie nie interesuje, na f31 mnie nie stać (wolę e91 w full opcji) Seria 5 jest za duża dla mnie, wolę zgrabne w miare dynamiczne auto, które w miare bezawaryjnie nastuka mi kilometrów na jakieś 3-4 lata. MfG Turi!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.