Witam kolegów, Szukalem trochę na forum ale nie ma opisanego konkretnie mojego problemu, zatem: Posiadam E53 2000r 4,4 gaz brc z wtryskiem bezpośrednim Od czasu zakupu mam problem z ubytkiem oleju z silnika. Problem jest na tyle poważny że to auto potrafi wpierniczyć 1L na 1000km. Stoi pod domem na kostce i co najgorsze wycieków nie ma jako takich bo pod spodem mam sucho (o dziwo). Jak jedzie też nie kopci, lub po mocniejszym kopnięciu w gaz, co mnie jeszcze bardziej zastanawia. Silnik jest zaolejony z lewej strony i co jakis czas jak się jedzie i np. stanie na światłach to spada kropelka oleju na kolektor wydechowy i czuć smród spalonego oleju w kabinie. Podejrzewam wyciek spod pokrywy. Miałem to naprawić, jednak zastanawia mnie czy aż tak mocno może uciekać olej? Jak mówię pod autem mam sucho. Auto używa żona i dlatego trochę trudno mi go zdiagnozować bo codziennie ucieka nim do pracy. OStatnio jak wracała wyskoczył błąd silnika i z jej relacji zabrakło mocy, zaczęło rzucac silnikiem i ledwo jechał. Jak wróciłem do domu, odpaliłem go i wszystko ok. Zawiozłem do mechanika usunął błędy i mówi że wszystko niby ok (na wycieki nie miał czasu patrzeć, wszystko działo się wczoraj a wiadomo dzisiaj wszystkich świętych). Zrobilem sobie zdjęcie błędów jakie mu wyskoczyły i jest to: 34 - sterowanie wałka rozrz (rząd 2) 140 - termostat z mapą charakteryst zwarcie do plusa 166 - usterka nieznana 141 - dmuchawa zwarcie do masy 62 - przerywacz spalania wielu cylindrów rozpoznany 51 - przerywacz spalania cylinder 5 rozpoznany 53 - przerywacz spalania cylinder 8 rozpoznany Pragne tylko wyjaśnić że część tych błędów może mieć już pare miesięcy (lat) i być nie za mojej kadencji. Jeszcze nie wyskoczył po kasacji błędów wczoraj kolejny raz błąd silnika żebym dokładnie wiedział co wyrzuca. Może ktoś z obecnych kolegów jest w stanie mnie jakoś naprowadzić od czego zacząć, zeby mnie mechanik w bambuko nie robił jak zawiozę do naprawy? Dzięki z góry!