crilie

Witam , pisalem wczesniej posta o kapysnej elektryce ale zostal zamkniety. Naprawilem oswietlenie w aucie , faktycznie widzial ze klapa jest otwarta. Wycieraczka i swiatla dzialaja. Zamowilem nowy DIVERSITY jak sugerowaliscie , niestety centralny zamek dalej nie chce lapac z lipota. Kluczyk wysyla sygnal. Ktore kabelki odpowiadaja za zasilanie wznacniacza centralnego zamka? Panorame tez udalo mi sie podlaczyc.. Teraz juz wiem czemu byla odlaczona. Dach zacial sie w pozycji uchylnej (obie czesci) zamykalem awaryjnie uderzajac mloteczkiem w te trojkaty w mechanizmie dachu. Teraz wyswietla mi blad dachu. Pogodzilem sie ze dach nie bedzie dzialal ale czy da sie skasowac ten blad zeby mnie w oczy nie razil ? Panowie jak wyciagnac wkladke w lewych przednich drzwiach? Fizycznie zamek kreci sie do okola , moze te wioselko sie zepsulo ? Chce to naprawic ale nie wiem jak wyjac wkladke zamka :(

Ładowanie podczas jazdy między 11 a 13.. We wtorek elektryk sprawdzi czy jest zgodność Aku i czy kable faktycznie się uszkodzone.. Jeśli to pomoże to jestem w połowie drogi do sukcesu. Szukam już divercity i zaryzykuję z wymiana MPMa na inny. Dam znać jak coś się poprawi ;) Dziekuje

:search: :search: :search: :search: :search: Witam serdecznie Posiadam E61 525d 2005r Mam spory problem z elektryka. Nie dziala : - sterowanie panorama i szyberdachem - czujniki parkowania (jeszcze miesiac temu dzialaly sporadycznie , obecnie nie dzialaja wcale) - prawa tylna szyba po zamknieciu otwiera sie na 3-4 cm - oswietlenie auta po wyciagnieciu kluczyka nie gasnie, do zgaszenia uzywam za kazdym razem przycisku przy lusterku - centralny zamek nie zamyka auta (mechanicznie centralka jest sprawna a kluczyk daje sygnal, niestety auto nie reaguje) - zamykanie samochodu z kluczyka nie dziala - ladowanie akumulatora na poziomie 10-11v na pozycji P. ( troche malo , moze szczotki od alternatora? albo BMW nie widzi poboru mocy i nie laduje jak trzeba) Reszta elektryki nie sprawia problemu . Po badaniu komputerem pokazuje mi brak komunikacji z MPM. Wizualnie MPM jest skorodowany i kilka sciezek jest uszkodzonych. Po wyjeciu MPM trace mozliwosc odpalenia samochodu a nowego jeszcze nie mam. Nie mam zadnych problemow z zegarami , wyswietlaczem i idrivem a po 15-20 minutach modul usypia cale auto wiec w jakims stopniu dziala. Elektryk u ktorego bylem stawia w 90% MPM i od tego chce zaczac. Ja chcialbym sie kierowac w strone przerwanych wiazek i komunikacja auta z tylna klapa. Awarie nie nastepywaly z dnia na dzien , elektryka sypala sie stopniowo. W przeszlosci auto bylo klepniete w tylek. Szamani usuneli klape z elektrycznym domkaniem i wstawili klape w kolorze ze zwyklymi silownikami. Modul sterowania klapa nie jest zalozony. Port pod kolem zapasowym jest pusty. Wiazka idaca z lewej strony dachu byla zatem sztukowana i mogli cos spaprac. Prosze was o rady i pomysly. Moze ktos z was mial podobne problemy i juz znalazl wyjscie z opresji. ODWDZIECZE sie za pomoc. Jestem z okolic Krakowa , znacie dobrego czarodzieja od takich spraw? Chetnie kupie sprawnego MPMa.