Skocz do zawartości

samochodtr

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez samochodtr

  1. Zastanowiłem się chwilę nad odpowiedzią na to pytanie i uderzyły mnie dwa sprzeczne aspekty. Pierwszy to ten, że proceder istnieje przez mylne przeświadczenie handlarzy, iż taki czyn podniesie wartość pojazdu, nie kupujących. Dzięki takim praktykom (w myśl teorii "miecza i tarczy") istnieje też cały rynek, na który kilka postów wyżej jeden z kolegów się powoływał - osób profesjonalnie trudniących się w dochodzeniu prawdziwej historii pojazdów. Przy zakupie auta używanego (w myśl zasad:"lepiej zapobiegać niż leczyć" oraz "najwyższą formą zaufania jest kontrola") wliczam w budżet cenę takiej usługi. Przyczyniam się przez to do ELIMINOWANIA NIEUCZCIWYCH PRAKTYK. Druga sprawa to kwestia tego, że autem jestem jeszcze zainteresowany... Podchodzę do tego na chłodno, a statystyki mówią, że ten proceder jest bardzo powszechny. Nie jest to jedyne auto używane, którego zakup rozważam, inne są niewiele droższe... Postępuję w myśl zasady: "Lepszy diabeł, którego znam...", ale mam wyznaczoną cienką czerwoną linię po przekroczeniu której od samochodu odchodzę innych ostrzegam i tyle. Nie podjąłem jeszcze decyzji o zakupie tego auta. Jeżeli są inne ofert podobnych (sprawdzonych) aut z CHĘCIĄ JE ROZWAŻĘ - ofert proszę na PW, żeby nie śmiecić
  2. Zastanowiłem się chwilę nad odpowiedzią na to pytanie i uderzyły mnie dwa sprzeczne aspekty. Pierwszy to ten, że proceder istnieje przez mylne przeświadczenie handlarzy, iż taki czyn podniesie wartość pojazdu, nie kupujących. Dzięki takim praktykom (w myśl teorii "miecza i tarczy") istnieje też cały rynek, na który kilka postów wyżej jeden z kolegów się powoływał - osób profesjonalnie trudniących się w dochodzeniu prawdziwej historii pojazdów. Przy zakupie auta używanego (w myśl zasad:"lepiej zapobiegać niż leczyć" oraz "najwyższą formą zaufania jest kontrola") wliczam w budżet cenę takiej usługi. Przyczyniam się przez to do ELIMINOWANIA NIEUCZCIWYCH PRAKTYK. Druga sprawa to kwestia tego, że autem jestem jeszcze zainteresowany... Podchodzę do tego na chłodno, a statystyki mówią, że ten proceder jest bardzo powszechny. Nie jest to jedyne auto używane, którego zakup rozważam, inne są niewiele droższe... Postępuję w myśl zasady: "Lepszy diabeł, którego znam...", ale mam wyznaczoną cienką czerwoną linię po przekroczeniu której od samochodu odchodzę innych ostrzegam i tyle. Nie podjąłem jeszcze decyzji o zakupie tego auta.
  3. Wielokrotnie zakupiłem już informację od użytkowników tego forum, dowodem jest chociażby jeden z powyższych screenów. Nie mam oporów by wynagrodzić pracę czy dostęp do źródeł, do których dostępu nie mam - dla mnie jest to naturalnie i nie chcę nic wydębiać. Zatem Panie kolego Zorba - odzywa się Pan z zazdrości tak tylko złośliwie - zaczepnie, czy w formie oferty? Bo na Pańską łaskę chyba nie mam co liczyć :? Dla mnie naturalnym jest, że kupując używany samochód PŁACĘ za dodatkowe informację o nim z innych źródeł jeżeli sprzedawca nie współpracuje. Staram się pozyskać wszystkie możliwe informacje bo wiem, że za rok czy dwa ja będę sprzedawał ten pojazd i wtedy bez mydła zostanę ... obsmarowany przez życzliwych donosicieli, za czyny, których się nie dopuściłem. A prawdopodobieństwo, że jeden z kolegów (sądząc po rocznikach posiadanych przez forumowiczów samochodów - bez podtekstów) będzie odbiorcą mojej oferty podciągnę to pod dobro ogółu :D
  4. Jeżeli chodzi o przebieg Wiem, że na 100% jest skręcony :nienie: , tylko nie mam 100% pewności z ilu na ile. Za rękę nikogo nie złapałem i w detektywa też nie mam zamiaru się dalej bawić. Fakty są takie, że po przejechaniu Włoskiej granicy miał najpierw 153 800 :roll: , później 157,961 :lol: - brak elementu maskującego złącze diagnostyczne :mad2: Mam zdjęcia, a jedno pod ręką screen poniżej, gdzie o ten jeden kilometr ktoś się chyba ... pomylił :duh: http://www.fotoallegro.pl/zdjecia/z25/254554/big/1.jpg Poprzedni właściciel z Włoch ma zdjęcia na FB tego samochodu i przebiegu... Nie wiem jak drążyć kwestię przejechanych kilometrów, bo w tym temacie chyba nie dojdzie się prawdy, sprzedawca utrzymuje, że nawet kilometr(!) nie zjechany serwisowany w ASO i z ASO we Włoszech był zakupiony - ma faktury... http://www.fotoallegro.pl/zdjecia/z25/254558/big/1.jpg To Diesel - więc wiem, że te auta nie stoją, nie boję się dużych przebiegów, ale informacja ta jest mi potrzebna do rozsądnego planowania kosztów. Chcę nabyć pojazd świadomie i być przygotowany na to, że zamiast za 50,000 km to inwestycja w skrzynię czy napęd czeka mnie zaraz po zakupie, a to zmienia postać rzeczy i droższe samochody De Facto będą lepszymi i tańszymi opcjami. Jak z uszkodzeniami tego auta? Nie wypada bezwypadkowo, jak deklaruje sprzedawca. :cry2: Czy mogę prosić o jakieś informacje z Waszych źródeł w tym temacie?
  5. Dzień dobry, Mamy na oku to BEZWYPADKOWE BMW X4 link: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-x4-2-0d-4x4-okazja-full-opcja-ID6z0OYh.html Prosze o ślepe opinie na temat tego egzemplarza. Nie zgadza się pare faktów. Bezwypadkowość, wyposażenie fabryczne z deklarowanym i przebiegi mówię przebiegi bo na liczniku aktualnie jest wklepany 157961 w serwisie i opisie są jeszcze dwie inne wartości. Stąd prośba o taka ślepą opinie po których podeśle to co ja z serwisu i innych włoskich źródeł wytargałem. Nie martwi mnie to co wiem, ale to o czym w przypadku tego samochodu nie mam pojęcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.